Potajemne spotkanie niemieckich i rosyjskich elit. Wyciekła część nazwisk
Rosjanie próbuję odnowić format Dialogu Petersburskiego - informują niemieckie media, powołując się na protokół spotkania, jakie miałoby się odbyć w przyszłą niedzielę w Baku. Wśród gości konferencji wymieniani są wpływowi niemieccy politycy - donoszą ARD i "Die Zeit".
2024-10-17, 14:10
Niemieccy dziennikarze dotarli do planowanej agendy spotkania. Została ona wydrukowana na papierze z herbem Dialogu Petersburskiego - krzyżujących się niemieckiej i rosyjskiej flagi. Próby wskrzeszenia zakończonego formatu sugeruje też tytuł obrad - "Spotkanie współprzewodniczących i członków Komitetu Koordynacyjnego Dialogu Petersburskiego".
Gdyby do spotkania rzeczywiście doszło, to "wywołałoby ono polityczną burzę" - oceniają dziennikarze politycznego magazynu "Kontraste" emitowanego przez ARD. To dlatego, że "podważałoby oficjalną politykę zagraniczną Niemiec, której celem jest polityczna izolacja Rosji" - tłumaczą.
Spotkanie niemieckich i rosyjskich polityków ma się rozpocząć w przyszłą niedzielę uroczystą kolacją w restauracji hotelu Four Seasons w Baku z udziałem ambasadora Rosji. Rozmowy zaplanowano także w poniedziałek przed południem, a ostatnim punktem jest lunch o godzinie 13.
Wpływowi niemieccy politycy, urzędnicy, lobbyści
Niemieccy dziennikarze wskazują, że ujawniona została część listy gości konferencji. Są na niej nazwiska wpływowych niemieckich i rosyjskich polityków i biznesmenów. W spotkaniu mieliby uczestniczyć m.in. były premier Brandenburgii Matthias Platzeck (SPD), były szef Urzędu Kanclerskiego Ronald Pofalli oraz prorosyjski lobbysta Martin Hoffman. Wymieniony jest również były kandydat CDU na kanclerza Armin Laschet, który jednak zdecydowanie zaprzecza, jakoby miał stawić się w Baku.
REKLAMA
Czytaj także:
- Niemcy otwarte na rozmowy z Putinem. Scholz chce spotkania
- Rosja gotowa do ataku na NATO do 2030 roku. Niemiecki wywiad ostrzega
Z Rosji na spotkanie mieliby przybyć Wiktor Zubkow - były premier, a obecnie przewodniczący rady nadzorczej państwowego koncernu Gazprom, Michaił Szwydkoj - specjalny przedstawiciel Władimira Putina ds. współpracy kulturalnej, czy Walerij Fadiejew - objęty unijnymi sankcjami kremlowski propagandysta, który wspierał atak na Ukrainę dezinformacją.
"Można na to spojrzeć tak: niemieccy politycy są w porządku obrad konspiracyjnego spotkania wraz z usankcjonowanym przez UE propagandystą wojennym" - pisze "Die Zeit".
Czytaj także:
- Zmiany w sankcjach UE wobec Rosji. Bruksela uległa Budapesztowi
- Sankcje na Białoruś. Czarna lista robi się coraz obszerniejsza
Niemieccy politycy, pytani o udział w azerbejdżańskiej konferencji, albo nie komentują, albo odpowiadają wymijająco. Ewentualnie przekonują - jak Martin Hoffman - że wszelkie ewentualne kontakty niemiecko-rosyjskie to "sprawy prywatne poszczególnych osób".
Format zainicjowany przez Schrödera i Putina
Format Petersburski został zainicjowany w 2001 przez ówczesnego kanclerza Niemiec Gerharda Schrödera i Władimira Putina. Niemieckie i rosyjskie delegacje spotykały się regularnie, aby zastanowić się nad wzajemnymi stosunkami, naukowcy dyskutowali o demokracji, a przedsiębiorcy o biznesie. Format formalnie zakończono w 2022 roku.
REKLAMA
zeit.de, rbb-online.de, iz.poznan.pl/ mbl
REKLAMA