Sabotaż na Bałtyku? Finlandia rozważa odwołanie do art. 5 NATO
Szwecja, Finlandia i Litwa wszczynają wspólne śledztwo ws. uszkodzenia kabli telekomunikacyjnych na Morzu Bałtyckim. Szefowa fińskiego MSZ ostrzegła wcześniej, że jeśli za incydentem stoi podmiot państwowy, uruchomiony może zostać artykuł 5 NATO. W grę wchodzi rosyjski sabotaż.
2024-11-19, 18:00
Zdaniem Eliny Valtonen również ataki hybrydowe mogą być przyczyną do uruchomienia artykułu 5.
- Nie jest tak, że jedynie atak militarny jest traktowany poważnie - stwierdziła szefowa dyplomacji Finlandii cytowana przez gazetę "Iltalehti". Dodała, że jej kraj z powagą podchodzi do sytuacji, a gdyby okazało się, że doszło do celowego działania, to Helsinki odbiorą to jako atak na wolne społeczeństwo demokratyczne.
Reakcję fińskich władz wywołała informacja o o zerwaniu połączenia telekomunikacyjnego między Finlandią i Niemcami. Chodzi o ponad tysiąc kilometrów przewodu telekomunikacyjnego. Co więcej, o podobnej sprawie, dotyczącej innej linii, mówi też Szwecja. W tym przypadku chodzi o połączenie między wyspą Gotlandia a Litwą.
Litwini podejrzewają Rosję
Szef litewskiego Narodowego Centrum Zarządzania Kryzysowego Vilmantas Vitkauskas przekazał, że badane są wszystkie wersje incydentu. Nie wyklucza się żadnej możliwości, w tym również sabotażu i dywersji.
REKLAMA
- Eksperci twierdzą, że jest to uszkodzenie fizyczne lub mechaniczne. Jeśli tak faktycznie jest, to najprawdopodobniej było to działanie celowe lub przypadkowe - ocenił.
Kable zostały uszkodzone w niedzielę rano. Spowodowało to całkowite przerwanie połączenia pomiędzy Finlandią a Niemcami. Sytuacja miała miejsce kilka tygodni po tym, jak USA ostrzegało o obecności Rosjan w pobliżu kluczowych podmorskich kabli.
Przypadkowy incydent? "Nikt w to nie wierzy"
Berlin uważa, że incydenty mogą być wynikiem sabotażu. Niemiecki minister obrony Boris Pistorius ocenił, że wszystko wskazuje na to, iż jest to element wojny hybrydowej. - Nikt nie wierzy, że te kable zostały przecięte przypadkowo. Nie chcę też wierzyć w wersje, że to były kotwice, które przypadkowo spowodowały uszkodzenie kabli - stwierdził. Władze państwa wskazują, że w obu przypadkach doszło do uszkodzenia przewodu łączącego członków NATO i Unii Europejskiej.
- Każde państwo decyduje samo. Szef NATO o broni dalekiego zasięgu
- Putin straszy i mówi o "krytycznym zagrożeniu". Zatwierdził nową doktrynę nuklearną
Artykuł 5 to podstawa solidarności państw NATO. Głosi, że atak na członka Sojuszu pozostali jego członkowie traktują jak atak na nich samych. Jak dotąd powołano się na niego raz, po atakach terrorystycznych na USA 11 września 2001 roku.
ms/egz/IAR, PAP, "Iltalehti"
REKLAMA