Wrze w Pakistanie. Starcia policji ze zwolennikami byłego premiera

We wtorek do stolicy Pakistanu dotarł przeszło 10-tysięczny marsz zwolenników Khana. Zajęli główny plac miasta przed budynkiem parlamentu, zapowiadając, że nie opuszczą go, dopóki Khan nie zostanie zwolniony z więzienia.

Gumowe kule i gaz łzawiący

Władze ściągnęły do Islamabadu około 20 tysięcy funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa, którzy użyli gazów łzawiących i gumowych kul. Manifestanci podpalili barykady, bronili się też kijami. Jak przekazali agencji Reutera naoczni świadkowie, protestujący zostali niemal całkowicie rozproszeni. Rano główne ulice w centrum miasta były przejezdne, a funkcjonariusze opuścili dzielnicę.

Pakistański Ruch na rzecz Sprawiedliwości (PTI), partia Khana, ogłosił "tymczasowe zawieszenie" protestu, w którym zginęło co najmniej sześć osób, w tym czterech członków sił bezpieczeństwa i dwóch protestujących - przekazała telewizja News, powołując się na oświadczenie ugrupowania.

Imran Khan od roku odsiaduje karę więzienia za korupcję. Jego zwolennicy uważają, że zarzuty zostały sfingowane, a cała sprawa ma charakter polityczny. Polityk nadal jest uznawany za lidera opozycji. W weekend wezwał swoich zwolenników do marszu na Islamabad.

REKLAMA

• 84 ofiary ataków Izraela na Liban. Hezbollah odpowiedział niszcząc izraelskie czołgi
• Erdogan rozmawiał z Putinem. Chce działać na rzecz pokoju i... pogłębiać współpracę z Rosją
• Atak na siły pokojowe ONZ w Libanie. Czterech włoskich żołnierzy rannych

IAR/PAP/mr