Słabość do alkoholu ma związek z długością palców. Wszystko przez hormony
Kształt dłoni może dostarczyć istotnych wskazówek dotyczących nawyków związanych z piciem alkoholu - wynika z badania opisanego w "American Journal of Human Biology". Okazuje się, że długość palca serdecznego w relacji do wskazującego, sugeruje preferowany styl spożywania alkoholu, a wszystko przez ekspozycję na testosteron i estrogen w życiu prenatalnym.
2024-12-03, 10:45
Naukowcy z Uniwersytetu w Swansea, we współpracy z badaczami z Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, przeprowadzili wśród studentów badanie, które miało na celu ocenić powiązania między spożywaniem alkoholu a prenatalnym działaniem hormonów płciowych. Ponieważ stosunek długości palców wskazującego i serdecznego uznaje się za wskaźnik wczesnej ekspozycji na testosteron i estrogen swoją pracę oparli właśnie o tę proporcję.
Badaniem objęło 258 uczestników, z czego 169 stanowiły kobiety. Uwzględniono występujące już na wstępie różnice w poziomach konsumpcji alkoholu między płciami - mężczyźni spożywali go wyraźnie więcej niż kobiety i mieli wyższą śmiertelność związaną z jego nadużywaniem.
Okazało się, że rzeczywiście istnieje korelacja pomiędzy wysokim spożyciem alkoholu a tym, że czwarty palec (serdeczny) jest dłuższy niż drugi (wskazujący). Jednocześnie budowa taka (oznaczana jako 2D:4D) sugeruje wyższą prenatalną ekspozycję na testosteron w stosunku do estrogenu.
Wyjątkowo długie palce uzależnionych
- Spożycie alkoholu to poważny problem społeczny i ekonomiczny. Dlatego tak ważne jest zrozumienie, dlaczego w tej kwestii istnieją tak znaczne różnice między ludźmi - powiedział prof. John Manning z zespołu badawczego A-STEM (Applied Sports, Technology, Exercise and Medicine) na Uniwersytecie w Swansea.
REKLAMA
- Wiemy, że pacjenci uzależnieni od alkoholu mają wyjątkowo długie czwarte palce w porównaniu do drugich, co wskazuje na wysoką ekspozycję na testosteron w stosunku do estrogenu przed narodzinami. Zgodnie z oczekiwaniami, zależności te były silniejsze u mężczyzn niż u kobiet - dodał.
Czytaj także:
- Reklamy wabią uzależnionych. "Piwo bezalkoholowe to iluzja"
- Co najmniej 40 mln małpek miesięcznie. Tyle piją Polacy
- Jest wyrok w sprawie Janusza Palikota. Potężna kara dla byłego polityka
Naukowcy mają nadzieję, że ich wnioski pozwolą lepiej zrozumieć czynniki leżące u podstaw wzorców konsumpcji alkoholu – od abstynencji, przez okazjonalne spożywanie, aż po szkodliwe uzależnienie.
Alkohol to używka. Szkodzi nawet mała ilość
Alkohol jest toksyczny w stosunku do narządów wewnętrznych, głównie przewodu pokarmowego (wątroba, trzustka jelita), układu endokrynnego (m.in. dysreguluje rytmy płciowe np. miesiączkowania, zmniejsza płodność) i krążenia (uszkodzenie mięśnia serca -kardiomiopatia, nadciśnienie tętnicze, zaburzenia rytmu czynności serca). Picie alkoholu w czasie ciąży wiąże się z ryzykiem wad wrodzonych i gorszego rozwoju psychofizycznego dziecka.
Alkohol jest używką uzależniającą. Jednak nawet jednorazowe spożycie alkoholu może prowadzić do szkód zdrowotnych związanych m.in. z wypadkami lub podejmowaniem ryzykownych zachowań, w tym seksualnych, czy konfliktów z prawem i dobrymi obyczajami.
REKLAMA
Przewlekłe picie może prowadzić do zmian adaptacyjnych mózgu, a co za tym idzie do poważnych szkód zdrowotnych: zmian i wahań nastroju, drażliwości, bezsenności, upośledzenia uczenia się i zdolności adaptacji do zmieniającej się rzeczywistości. Mogą pojawiać się zespoły abstynencyjne.
(PAP)
Jeśli obawiasz się, że ty lub twoi bliscy mają problem z alkoholem, skorzystaj z pomocy terapeuty uzależnień. Listę certyfikowanych placówek znajdziesz na stronach Krajowego Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom.
PAP, polskieradio24.pl/ mbl
REKLAMA