Nicolas Sarkozy znów przed sądem. Chodzi o "pakt korupcyjny" z Kadafim

Były prezydent Francji Nicolas Sarkozy ledwo usłyszał wyrok w jednej sprawie korupcyjnej, a już rozpoczyna się jego proces w kolejnej. Chodzi o podejrzenia, że jego kampania wyborcza była finansowana przez reżim dyktatora Libii Muammara Kadafiego.

2025-01-06, 10:06

Nicolas Sarkozy znów przed sądem. Chodzi o "pakt korupcyjny" z Kadafim
Nicolas Sarkozy i Muammar Kadafi. Foto: SABRI ELMHEDWI/EPA

Francuski dziennik "Le Monde" pisze, że podczas trwającego dziesięć lat dochodzenia, poprzedzającego proces, prokuratorzy zgromadzili dowody na to, że Sarkozy i Kadafi zawarli w 2005 r. "pakt korupcyjny". Dyktator miał przekazywać francuskiemu politykowi pieniądze w zamian m.in. za korzyści dyplomatyczne dla libijskiego reżimu. Z tych środków między innymi miała być finansowana część wygranej kampanii wyborczej Sarkozy’ego w 2007 r.

Za jego kadencji doszło do ocieplenia relacji Paryża z Trypolisem. Kilka miesięcy po wyborczym zwycięstwie, w grudniu 2007 r., Sarkozy przyjął Kadafiego w Pałacu Elizejskim. Była to pierwsza wizyta libijskiego przywódcy we Francji od 1973 r. Ich dobre relacje ostatecznie nie przetrwały Arabskiej Wiosny. Już w 2011 r. Francja stanęła na czele międzynarodowej interwencji zbrojnej w Libii, która przyczyniła się do upadku reżimu Kadafiego.

Rozpoczęty w poniedziałek proces potrwa trzy miesiące. Były prezydent stanie przed sądem razem z 12 innymi osobami, w tym trzema byłymi ministrami.

Czytaj także:

"Nikt tego nie zrozumie"


W środę we francuskich kinach ukaże się film dokumentalny "Personne n'y comprend rien" ("Nikt tego nie rozumie"), opisujący związki byłego prezydenta z libijskim reżimem.

Jego tytuł nawiązuje do słów, jakimi Sarkozy bronił się przed ciążącymi na nim zarzutami w wywiadzie dla dziennika "Le Figaro" w 2016 r.

Sarkozy usłyszał już wyrok za korupcję

Przypomnijmy, że nie jest to pierwsza sprawa sądowa byłego prezydenta Francji. W maju 2023 r. Sarkozy został skazany na trzy lata pozbawienia wolności, w tym dwa lata w zawieszeniu, za korupcję i nielegalne wywieranie wpływu w aferze podsłuchowej. Sąd zdecydował, że Sarkozy nie będzie odbywał kary w więzieniu, lecz w domu.

Sarkozy sprawował urząd prezydenta Francji w latach 2007-12.

REKLAMA

Źródło: Le Monde/PAP/WR

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej