Samolot nagle zniknął z radarów. Trwa akcja poszukiwawcza na Alasce

Alaska. Zaginął samolot Cessna 208B z 10 osobami na pokładzie

Około godz. 16 czasu lokalnego (6 rano w Polsce) służby w stanie Alaska otrzymały informację, że samolot linii Bering Air, lecący z Unalakleet do Nome, nie wylądował zgodnie z rozkładem i zaginął - podał w oświadczeniu Departament Bezpieczeństwa Publicznego Alaski.  

Maszyna zniknęła nad morzem z radarów po 40 minutach lotu. Na pokładzie samolotu było dziewięciu pasażerów i pilot. "Samolot znajdował się 20 km od brzegu, gdy zniknął z radarów" – poinformowała na Twitterze Amerykańska Straż Przybrzeżna z Alaski. Wiadomo, że w trakcie lotu panowały trudne warunki atmosferyczne. Utrudniają one także poszukiwania samolotu. 

Straż Pożarna w Nome podała w poście na Facebooku, że prowadzi aktywne poszukiwania naziemne. Początkowo, ze względu na złe warunki pogodowe, nie było możliwe wykorzystanie wsparcia lotniczego. Obecnie sytuacja się poprawiła i w rejon poszukiwań wysłano samolot C-130 straży przybrzeżnej.

REKLAMA

Komendant straży pożarnej w White Mountain na Alasce Jack Adams powiedział stacji telewizyjnej KTUU, że przeszukano około 50-kilometrowy odcinek wzdłuż wybrzeża. - Mamy nadzieję, że samolot jest na lądzie, gdyby spadł do morza, byłby to najgorszy scenariusz - powiedział Adams, zaznaczając, że woda jest bardzo zimna i pływa w niej lód.

Czytaj także:

• Polski samolot leciał z Warszawy do Wilna. Nagle zmienił kurs
• Anomalie na Bałtyku są tu "od dwóch miesięcy". Przymusowe lądowanie w Warszawie ma szersze tło

Źródło: PolskieRadio24.pl/Polskie Radio/ABC News/kor

REKLAMA