Szef MON rozwiewa wątpliwości ws. Ukrainy. "Zaproszenia nie będzie"

Władysław Kosiniak-Kamysz został zapytany o zaproszenie Ukrainy do NATO. - Do tej pory nie było zaproszenia i tego zaproszenia nie będzie. Nie ma co sobie robić nadziei, że ono nagle spadnie z nieba - stwierdził krótko.

2025-02-12, 18:30

Szef MON rozwiewa wątpliwości ws. Ukrainy. "Zaproszenia nie będzie"
Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Foto: PAP/Rafał Guz

Ukraina w NATO? "Zaproszenia nie będzie"

Szef MON przebywa w Brukseli, gdzie odbywa się spotkanie Grupy Kontaktowej ds. Obrony Ukrainy. Otwierając rozmowy, sekretarz obrony USA Pete Hegseth podkreślił, że celem prezydenta Donalda Trumpa i jego administracji jest zatrzymanie rozlewu krwi w Ukrainie. - Powrót Ukrainy do granic z 2014 roku to nierealny cel, tak samo, jak jej członkostwo w NATO - stwierdził Hegseth.

- Do tej pory nie było zaproszenia do NATO. Po oświadczeniu strony amerykańskiej widać, że go nie będzie. Jeżeli nie ma zgody najważniejszego państwa w NATO, to nie ma co sobie robić nadziei, że zaproszenie spadnie z nieba - mówił Kosiniak-Kamysz, dodając, że trzeba jednak "wspierać ambicje [Ukrainy] i w tym względzie nie należy zmieniać postawy".


Posłuchaj

Bruksela. Władysław Kosiniak-Kamysz o słowach sekretarza obrony USA dotyczących Ukrainy (Polskie Radio) 0:18
+
Dodaj do playlisty

 

Sprawa granic Ukrainy

Hegseth dodał, że nierealne jest też odzyskanie przez Ukrainę granic z 2014 roku. Kosiniak-Kamysz odparł, że we wtorek odniósł się do tej sprawy Wołodymyr Zełeński, mówiąc o wymianie terytoriów.

REKLAMA


Posłuchaj

Szef MON o sprawie ukraińskich granic (Polskie Radio) 0:13
+
Dodaj do playlisty

 

Kosiniak-Kamysz: nie wyślemy wojsk na Ukrainę

Szef MON podkreślił ponadto, że Polska nie przewiduje wysłania wojsk na Ukrainę. - Żołnierze dają mniej niż inwestycje - oznajmił. Po chwili dodał, że najlepszym rozwiązaniem będzie wspólna "misja firm amerykańskich, polskich, europejskich w Ukrainie". - To będzie największa gwarancja bezpieczeństwa - mówił Kosiniak-Kamysz w kwaterze głównej NATO. Odniósł się w ten sposób do słów Hegsetha, że USA nie wyślą wojsk do Ukrainy, ale ta potrzebuje gwarancji bezpieczeństwa, których przestrzegania powinny, jego zdaniem, pilnować "siły europejskie i pozaeuropejskie".

Czytaj także:

Źródła: Polskie Radio/PAP/pb/łl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej