Seria wpisów Zełenskiego. "Pozostajemy strategicznymi partnerami, mimo trudnego dialogu"
Wołodymyr Zełenski wyraził we wpisie na platformie X wdzięczność wobec Stanów Zjednoczonych za wsparcie dla Ukrainy. "Musimy jednak być uczciwi i bezpośredni, żeby naprawdę zrozumieć swoje wspólne cele" - napisał na portalu X.
2025-03-01, 14:26
Zełenski: pozostajemy strategicznymi partnerami
Prezydent Ukrainy podkreślił, że Stany Zjednoczone i Ukraina pozostają strategicznymi partnerami, mimo trudnego dialogu. "Jesteśmy bardzo wdzięczni Stanom Zjednoczonym za całe wsparcie. Jestem wdzięczny prezydentowi Trumpowi, Kongresowi za ich dwupartyjne wsparcie i Amerykanom" - zaznaczył. Jak dodał, "Ukraińcy zawsze doceniali to wsparcie, szczególnie w ciągu tych trzech lat pełnoskalowej inwazji".
- "Bez nas nie wygra". Trump uderza w Zełenskiego
- Kłótnia w Białym Domu. To pytanie dziennikarza Polskiego Radia uruchomiło lawinę
"Amerykanie pomogli uratować nasz naród. Ludzie i prawa człowieka są na pierwszym miejscu. Jesteśmy naprawdę wdzięczni. Chcemy tylko silnych relacji z Ameryką i naprawdę mam nadzieję, że będziemy je mieć" - zaznaczył ukraiński prezydent.
REKLAMA
"Chciałbym, żeby Stany Zjednoczone stały mocno po naszej stronie" - podkreślał Wołodymyr Zełenski. Zadeklarował, że Ukraina jest gotowa do podpisania umowy o eksploatacji surowców mineralnych, apelując jednocześnie do Stanów Zjednoczonych o gwarancje bezpieczeństwa. Dodał, że wstrzymanie ognia bez gwarancji bezpieczeństwa byłoby niebezpieczne dla Ukrainy. "Wstrzymanie ognia nie działa z Putinem. Złamał umowę o zawieszeniu broni 25 razy w ciągu ostatnich 10 lat" - przypomniał ukraiński prezydent. Podkreślił, że Ukraina chce pokoju, ale takiego, który będzie długotrwały. Przyznał, że kontynuowanie obrony przed rosyjskimi wojskami bez wsparcia Stanów Zjednoczonych byłoby trudne.
Posłuchaj
Zełenski Londynie po kłótni w Białym Domu
Zełenski jest obecnie w Londynie gdzie zaplanowano jego spotkanie z brytyjskim premierem Keirem Starmerem. W niedzielę weźmie udział w spotkaniu europejskich przywódców w stolicy Wielkiej Brytanii.
Wczoraj w Waszyngtonie Wołodymyr Zełenski rozmawiał z Donaldem Trumpem. Spotkanie prezydentów Ukrainy i USA zakończyło się kłótnią, nie doszło do podpisania umowy o eksploatacji ukraińskich surowców naturalnych. Donald Trump i wiceprezydent J. D. Vance zarzucali Zełenskiemu, że jest niewdzięczny, a swoja postawą "igra z III wojną światową". Po tym, jak ukraińska delegacja opuściła Biały Dom, prezydent USA oświadczył, że przywódca Ukrainy nie jest gotowy na pokój. "Może wrócić, kiedy będzie gotowy" - dodał Trump.
REKLAMA
Źródła: Polskie Radio/PAP/ms
REKLAMA