Rakiety zniknęły z Białorusi. Rosjanie szykują się na oblężenie Moskwy?

Rosja wycofała z Białorusi rakietowe systemy przeciwlotnicze S-300 oraz S-400 - poinformowała grupa monitorująca CyberBoroszno po analizie zdjęć satelitarnych.

2025-05-05, 20:46

Rakiety zniknęły z Białorusi. Rosjanie szykują się na oblężenie Moskwy?
W ocenie specjalistów, baterie rakiet S-400 zostały przeniesione z Białorusi do Rosji, by strzec parady w Dniu Zwycięstwa. Foto: PAP/EPA/MAXIM SHIPENKOV

Zełenski nie gwarantuje bezpieczeństwa gościom Putina. "Nie wiemy, co Rosja zrobi"

Rosyjskie systemy były rozmieszczone w obwodzie homelskim w pobliżu granicy Białorusi z Ukrainą od 2022 roku. Zdaniem ukraińskich analityków sprzęt wojskowy został przeniesiony do Moskwy w celu obrony miasta podczas defilady wojskowej 9 maja. 

Przed dwoma dniami prezydent Ukrainy oświadczył, że Kijów nie daje gwarancji bezpieczeństwa zagranicznym politykom, którzy w Moskwie będą uczestniczyć w obchodach tak zwanego Dnia Zwycięstwa. - Nie wiemy bowiem, co Rosja zrobi w tych dniach. Może podjąć różne prowokacje - powiedział Wołodymyr Zełenski.

Ukraińscy blogerzy przestrzegają przed prowokacjami Putina podczas obchodów rosyjskiego święta. - Mogą zrobić absolutnie wszystko, nawet wysadzić coś na placu Czerwonym. Później oskarżą Ukraińców i kto wtedy udowodni, że to jednak nie Ukraińcy? Trwa wojna, która od dyplomacji przechodzi do wojskowych celów - stwierdził Matwij Hanapolski na jednym z kanałów internetowych.

Posłuchaj

Rosja może przygotowywać prowokacje na 9 maja - ostrzega część ukraińskich komentatorów. Wtedy w Moskwie mają przebywać zagraniczni goście, a na placu Czerwonym ma się odbyć parada wojskowa - relacja Macieja Jastrzębskiego (IAR) 0:52
+
Dodaj do playlisty

Ukraińskie regiony pod gradem pocisków. Władze apelują o ewakuację

W poniedziałek wieczorem nie ustają rosyjskie ataki na ukraińskie miejscowości. Władze obwodu sumskiego na północnym wschodzie Ukrainy zaapelowały do mieszkańców dwóch miast przy granicy z Rosją o pilną ewakuację w związku z intensywnymi ostrzałami ze strony rosyjskich wojsk. - Spadło na nas kilkadziesiąt bomb - powiedział mer jednego z tych miast, Biłopilla.

REKLAMA

Prokuratura Generalna Ukrainy podała, że w poniedziałek Rosjanie, "stosując zakazane przez prawo międzynarodowe metody prowadzenia wojny (…), ostrzeliwują z artylerii i zrzucają szybujące bomby lotnicze na infrastrukturę cywilną i krytyczną rejonu (powiatu) sumskiego". Śledczy przekazali także, że w gminie Biłopilla (pol. Białopole) w wyniku ostrzałów zginęła jedna, a jeszcze jedna została ranna. Z kolei w gminie Worożba w wyniku odniesionych ran zmarły dwie osoby i również dwie zostały ranne, w tym 16-letni chłopak.

Czytaj także: 

- Sytuacja jest bardzo trudna. Kilka dni trwają bardzo intensywne ostrzały. Na miasto spadło kilkadziesiąt bomb. Były momenty, kiedy w ciągu dziesięciu minut wybuchały trzy bomby naraz. Jesteśmy atakowani przez artylerię i z helikopterów - powiedział mer miasta Biłopilla, Jurij Zarko.

Źródła: Polskie Radio/PAP/mbl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej