Przełomowe odkrycie naukowców. Ruch dłoni może zdiagnozować spektrum autyzmu
Najnowsze badanie naukowców z Kanady może w przyszłości przyczynić się do szybszego i skuteczniejszego diagnozowania spektrum autyzmu. Oznaką nieneurotypowości mogą być bowiem delikatne, ledwo widoczne ruchy dłoni.
2025-05-10, 08:49
Niezwykłe odkrycie naukowców z Kanady
"Delikatne ruchy dłoni podczas chwytania mogą pomóc zdiagnozować zaburzenia ze spektrum autyzmu z dużą dokładnością. Naukowcy wykorzystujący uczenie maszynowe przeanalizowali, w jaki sposób osoby neurotypowe i nieneurotypowe używają palców do chwytania przedmiotów, osiągając około 85 procent dokładności klasyfikacji" - czytamy na łamach Neurosciencenews.com.
"Te różnice motoryczne, często wykrywalne we wczesnym okresie życia, mogą ulepszyć obecne metody diagnostyczne, które opierają się na później rozwijających się oznakach behawioralnych. Odkrycia te mogą doprowadzić do stworzenia prostszych, skalowalnych narzędzi do wcześniejszej diagnozy i szybszej interwencji, poprawiając w ten sposób wsparcie osób ze spektrum autyzmu" - napisano.
Ruchy dłoni mogą pomóc zdiagnozować spektrum autyzmu
Badanie przeprowadzone przez zespół Uniwersytetu York w Kanadzie i opisane na łamach "Autism Research" wykazało, że drobne różnice w ruchach palców podczas chwytania przedmiotów mogą z dużą dokładnością pomóc odróżniać osoby neurotypowe od nieneurotypowych.
- Małgorzata Lechowska: autyzm jest częścią osobowości
- Autyzm oswojony. Jak żyć i pracować z tym zaburzeniem?
Badacze wykorzystali techniki uczenia maszynowego, by przeanalizować naturalne ruchy dłoni, a konkretnie kinematykę chwytu wykonywanego kciukiem i palcem wskazującym. Do eksperymentu zaprosili grupę młodych dorosłych ze zdiagnozowanymi zaburzeniami ze spektrum autyzmu oraz bez takiej diagnozy. Zadaniem uczestników było chwytanie różnej wielkości kostek i odkładanie ich w to samo miejsce. Do śledzenia ruchu wykorzystano specjalne znaczniki umieszczone na palcach.
REKLAMA
Dokładność badania do 85 procent
- Nasze modele były w stanie rozpoznać spektrum autyzmu z dokładnością sięgającą około 85 proc. To pokazuje, że ten sposób diagnozowania ma potencjał, by stać się prostszym i łatwiejszym do zastosowania na szeroką skalę - powiedział w rozmowie z redakcją czasopisma główny autor badania profesor Erez Freud.
Dodał, że autyzm - jako zaburzenie neurorozwojowe - może wiązać się nie tylko z trudnościami społecznymi i komunikacyjnymi, ale także, co często jest pomijane, z różnicami w kontroli ruchowej. Takie odchylenia mogą być widoczne już we wczesnym dzieciństwie, a ich wykrycie może umożliwić wcześniejsze postawienie diagnozy i wdrożenie odpowiednich działań wspomagających.
- Obecnie diagnoza opiera się głównie na zachowaniach społecznych, które ujawniają się stosunkowo późno. Tymczasem ruchowe markery można uchwycić dużo wcześniej - podkreśliła z kolei prof. Batsheva Hadad z Uniwersytetu w Hajfie, współautorka badania.
Źródła: PAP/Autism Research/Neurosciencenews.com/hjzrmb
REKLAMA
REKLAMA