Nowy rosyjski okręt jądrowy wyszedł w morze. Tajna misja
Okręt podwodny Kniaź Pożarski wypłynął ze stoczni w Siewierodwińsku. Okręt przenosi do 16 pocisków balistycznych Buława, a każdy może być uzbrojony w cztery do sześciu głowic nuklearnych. Gdy wejdzie do służby wzmocni jądrowe odstraszanie Floty Północnej - pisze The Barents Observer.
2025-05-14, 21:35
Okręt będzie przenosił pociski balistyczne
Kniaź Pożarski będzie drugim okrętem klasy Borej-A, który wszedłby do służby we Flocie Północnej. W stoczni Zwiezdoczka w Siewierodwińsku modernizowany jest teraz pierwszy okręt, Jurij Dułgorukij, m.in. dotyczy to jego prętów paliwowych. Łącznie zbudowanych ma być 12 okrętów podwodnych klasy Borej. Do tej pory dostarczono ich siedem (Pożarski jest ósmy). Mają być dostarczone armii do 2031 roku, będą wtedy zastępować w funkcji rosyjskiego odstraszania nuklearnego na morzu okręty podwodne Delta-III we Flocie Pacyfiku oraz okręty podwodne Delta-IV we Flocie Północnej.
Portal The Barents Observer pisze, że Rosja inwestuje głównie w uzbrojenie Floty Pacyfiku. Chodzi bowiem o to, że okręty Floty Północnej mają do pokonania dłuższy dystans, by schować się przed ewentualnym ostrzałem przeciwnika. - Ze swego portu Gadziewo na Półwyspie Kolskim, lotniskowce rakiet balistycznych Floty Północnej będą musiały płynąć przez płytkie Morze Barentsa przez co najmniej 24 godziny, zanim będą mogły ukryć się pod lodem morskim na głębszym Oceanie Arktycznym - pisze The Barents Observer.
Nie wiadomo, dlaczego wypłynął
By Kniaź Pożarski wszedł do służby, musi przeprowadzić próbne strzelania. Jednak na razie nic takiego nie miało miejsca. Zwodowanie okrętu miało miejsce w stoczni Siewmasz w lutym 2024 roku. Nie wiadomo, z jaką misją wypłynął teraz z Siewierodwińska. Pocisk Buława, w który będzie uzbrojony, ma szacowany zasięg około 8000 km.
Jak zaznaczyli dziennikarze The Barents Observer, nowy raport Bulletin of the Atomic Scientistsz maja 2025 roku zakłada, że Rosja wymieniła już większość swoich systemów przenoszenia głowic. Autorzy raportu szacują też, że na początku 2025 roku Rosja będzie dysponować zapasem około 4309 głowic nuklearnych. To, jak czytamy, budzi niepokój w kontekście rozmieszczenia w systemach rakietowych Iskander, ale, jak dodano, głowice są też przeznaczone ewentualnie dla okrętów Floty Północnej typu Jasień/Jasień-M, które mogą być w bazie Zapadnaja Lica - 65 km od granicy Rosji z Norwegią na wybrzeżu Morza Barentsa.
REKLAMA

Polacy na Kremlu
Kniaź Pożarski to nazwa przypominając księcia Dymitra Pożarskiego, który dowodził wojną polsko-moskiewską (1611-1612). We wrześniu 1612 zatrzymał odsiecz wojsk polsko-litewskich hetmana wielkiego litewskiego Jana Karola Chodkiewicza, które próbowały iść na pomoc polskiej załodze obleganego Kremla. Ta musiała skapitulować.
W 1610 roku oddziały hetmana Stanisława Żółkiewskiego triumfalnie weszły do Moskwy i przebywały tam do jesieni 1612 roku. Na pamiątkę dnia kapitulacji 4 listopada Rosjanie obchodzą od 2004 Dzień Jedności Narodowej. W roku wprowadzenia tego święta, tylko 5 procent Rosjan wiedziało, co się stało tego dnia.

Czytaj także:
- Kreml ukrywa prawdę. Rosyjska gospodarka tonie w kryzysie
- Nowy typ drona. Królowa Szerszeni z granatnikiem. Razi z 5 kilometrów
- Wróciły sowieckie wypady "za róg". Ekspert: Rosja może uderzyć na Zachodzie
Źródło: The Barents Observer/thebulletin.org/agkm
REKLAMA