Pandemia wróci już latem? Nimbus to nowy, "ultra zaraźliwy" wariant COVID-19

Nimbus - nowy, wysoce zaraźliwy wariant koronawirusa

Według danych brytyjskiej Agencji Bezpieczeństwa Zdrowia (UKHSA) w Anglii wykryto już 13 przypadków nowego wariantu, a od końca marca do międzynarodowej bazy danych Covid przesłano 25 próbek. Obie liczby mogą być jednak zaniżone, ponieważ skala testowania znacznie zmniejszyła się od szczytowego okresu pandemii.

Z danych UKHSA wynika również, że odsetek osób z pozytywnym wynikiem testu na Covid osiągnął w tym roku najwyższy poziom i jest już o 97 proc. wyższy niż w marcu. Tylko w ostatnim tygodniu odsetek pozytywnych wyników wyniósł 6,1 proc.

Brytyjscy eksperci ostrzegają, że Nimbus może spowodować gwałtowny wzrost liczby zakażeń w najbliższych tygodniach, być może już pod koniec czerwca lub w lipcu. Apelują do osób z grup ryzyka o przyjęcie szczepionki przypominającej.

Odporność słabnie

– Odporność populacji, zarówno po szczepieniach, jak i po wcześniejszych infekcjach, słabnie – mówi prof. Lawrence Young, wirusolog z Uniwersytetu w Warwick. – W przeciwieństwie do innych wirusów układu oddechowego, takich jak grypa, wirus Covid nadal skutecznie rozprzestrzenia się nawet w gorącym i wilgotnym klimacie – dodaje.

REKLAMA

• Nowy wariant COVID-19 rozprzestrzenia się po świecie. Wykryto go u podróżnych w USA

Young podkreśla, że wstępne badania laboratoryjne wskazują na wyższą zdolność Nimbusa do zakażania ludzkich komórek w porównaniu z wcześniejszymi wariantami. Może on także skuteczniej unikać odpowiedzi immunologicznej organizmu, co zwiększa ryzyko infekcji.

Obecnie nie ma dowodów na to, że Nimbus powoduje cięższy przebieg choroby lub wyższą śmiertelność niż poprzednie warianty. Niemniej zakażenie wciąż może być groźne, szczególnie dla osób starszych i z obniżoną odpornością.

Covid-19 na świecie. WHO monitoruje nowy szczep

Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) Nimbus odpowiada obecnie za 10,7 proc. wszystkich przypadków Covid na świecie – miesiąc wcześniej było to jedynie 2,5 proc. WHO sklasyfikowała szczep jako "wariant monitorowany", co oznacza, że jego rozprzestrzenianie i właściwości są uważnie obserwowane pod kątem potencjalnych zagrożeń. Jeśli wzrost zachorowań będzie postępował, Nimbus może zostać uznany za "wariant budzący obawy".

REKLAMA

Eksperci uspokajają jednak, że obecnie stosowane szczepionki, opracowane z myślą o potomkach Omikrona, najprawdopodobniej pozostaną skuteczne także przeciwko Nimbusowi.

Objawy zakażenia wariantem Nimbus nie różnią się znacząco od tych powodowanych przez wcześniejsze mutacje. Obejmują zmęczenie, gorączkę, bóle mięśni i gardła.

• Zmarł mężczyzna, który chorował na COVID-19 przez 290 dni

Źródła: PolskieRadio24.pl/"Daily Mail"

REKLAMA