Nowa hipoteza w sprawie zaginięcia Madeleine McCann. Została potrącona?

Portugalskie media podały w piątek nową hipotezę ws. zaginięcia 3 maja 2007 roku czteroletniej Madeleine McCann. Dziewczynka, według tej wersji, miała zostać śmiertelnie potrącona przez pijaną kobietę, która - wraz z mężem - ukryła ciało.

2025-06-06, 21:55

Nowa hipoteza w sprawie zaginięcia Madeleine McCann. Została potrącona?
Madeleine McCann. Foto: Metropolitan Police/Ferrari Press/East News

Zaginięcie Madeleine. Dziewczynka została potrącona?

Portugalscy policjanci rzekomo otrzymali informację o Brytyjczyku, który miał ukrywać mroczny sekret, że jego żona po pijaku potrąciła czteroletnią Madeleine McCann, a następnie ukryła jej ciało" - podaje "Daily Mail". I kontynuuje, za lokalnymi źródłami, że "niemieccy śledczy mieli odrzucić wniosek" z prośbą o przeprowadzenie akcji, w której miałby wziąć udział policjant pod przykryciem. "Miał spróbować zaprzyjaźnić się z kobietą i potwierdzić podejrzenia" - czytamy.

Na pierwszej stronie portugalskiego dziennika "Correio da Manha" ukazał się w piątek artykuł, w którym napisano, że wspomniany Brytyjczyk (nie podano jego danych personalnych) już nie żyje. Nie wiadomo, czy żyje jego niemiecka żona. "Niemiecka policja odmówiła współpracy z portugalskimi śledczymi ws. tropu, który wskazywał na to, że Madeleine McCann została potrącona i że para mogła wrzucić jej ciało do morza kilka godzin po wypadku" - wspomniano w tekście.

"Oboje byli alkoholikami"

Według portugalskiego dziennika, "w 2018 roku pewna kobieta zgłosiła się na policję w Wielkiej Brytanii, aby powiedzieć, że podejrzewa, iż jej brat był zamieszany w zaginięcie dziecka". Miała powiedzieć, że "​​był on alkoholikiem i od dnia zniknięcia Madeleine wydawał się ukrywać bolesny sekret".

Gdy brytyjska policja poinformowała o tym służby portugalskie, te miały "odkryć zbieg okoliczności". "Correio da Manha" donosi o sąsiadce małżeństwa, która "4 maja 2007 roku powiedziała policji, że usłyszała kłótnię". Miała zeznać, że "oboje byli alkoholikami - on był Anglikiem, a ona Niemką" i że słyszała, jak "mężczyzna krzyczał wielokrotnie: »Po co ją przywiozłaś?«" - czytamy.

REKLAMA

Śledczy mieli z tego wywnioskować, że kobieta mogła śmiertelnie potrącić Madeleine, a następnie spanikować. Gazeta wspomniała ponadto, że siostra tajemniczego Brytyjczyka, zanim zgłosiła się na policję, pytała go, czy był zamieszany w śmierć dziewczynki, ale on "zawsze odmawiał" odpowiedzi.

Czytaj także:

Źródło: Daily Mail/łl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej