Norwegia przeznaczy 5 proc. PKB na obronność. "Musimy zrobić więcej"
Norwegia zwiększy wydatki na obronę i bezpieczeństwo kraju do 5 proc. PKB, zgodnie z planem proponowanym przez sekretarza generalnego NATO - zapowiedział w piątek szef norweskiego rządu Jonas Gahr Stoere. Decyzja państw Sojuszu w tej sprawie ma zapaść na szczycie NATO w Hadze w przyszłym tygodniu.
2025-06-20, 15:32
Norwegia przeznaczy 5 proc. PKB na obronę i bezpieczeństwo
Szef Norweskiego rządu podkreślił, że konieczne są większe wysiłki na rzecz zapewnienia bezpieczeństwa Norwegii oraz sojuszników NATO. - Bezpieczeństwo Norwegii polega na posiadaniu niezawodnej obrony, która ma odpowiedni sprzęt, wystarczającą liczbę ludzi i dobrą strategię - zaznaczył Stoere.
Premier poinformował, że Norwegia planuje wydawać 3,5 proc. PKB na obronę, w tym na personel, inwestycje, gotowość i wsparcie dla Ukrainy oraz pozostałe 1,5 proc. na wydatki związane z obronnością, w tym na środki operacyjne. Według informacji podanych w kwietniu przez krajową agencję statystyczną Norwegia w 2024 r. wydała 2,2 proc. PKB na obronę, co oznacza znaczny wzrost w porównaniu z 2022 r., kiedy to wydatki wyniosły 1,4 proc. W maju norweski rząd poinformował, że w 2025 r. zamierza wydać na obronność 3,3 proc. PKB.
Zdaniem szefa rządu, Norwegia prawdopodobnie osiągnie cel wydatków na poziomie 5 proc. w latach następnych po 2030 r. Według agencji Reutera Norwegia jest jedynym krajem w Europie, który może sfinansować zwiększone wydatki wojskowe bez konieczności zaciągania większych pożyczek, ponieważ dysponuje prawie 2 bln dolarów funduszu majątku narodowego.
REKLAMA
Sprzeciw Hiszpanii przed szczytem NATO
Norwegia ogłosiła swoje plany przed zbliżającym się szczytem NATO w Hadze. Sekretarz generalny Sojuszu Północnoatlantyckiego Mark Rutte zaproponował, by 3,5 proc. PKB przekazywane było na obronność, a 1,5 proc. PKB - na inne kwestie związane z bezpieczeństwem.
Po środowym posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego prezydent Andrzej Duda podkreślił, że choć Polska popiera ten postulat, nie wszystkie państwa NATO akceptują warunki zaproponowane przez sekretarza generalnego. Sprzeciw wyraził premier Hiszpanii Pedro Sanchez, argumentując, że zwiększenie wydatków na obronność oznaczałoby konieczność ograniczenia wydatków socjalnych, na co jego socjalistyczny rząd się nie zgodzi.
- Rosyjska inwazja na przesmyk suwalski? "Żyjemy w napięciu od 2019 roku"
- W Finlandii powstają nowe wysunięte siły NATO
- 15 rosyjskich samolotów w tydzień. RAF codziennie podrywano z Malborka
Źródła: PolskieRadio24.pl/PAP
REKLAMA