Decyzja Trumpa a obawy przed III wojną światową. Vance ocenia sytuację

Zaangażowanie USA w konflikt Izrael–Iran nasila niepokój o dalszą eskalację

W obliczu rozważań Iranu nad podjęciem działań odwetowych po zbombardowaniu trzech obiektów wzbogacania uranu w Fordo, Natanz i Isfahanie rosną obawy o dalszą destabilizację Bliskiego Wschodu. Czy obecny kryzys może przerodzić się w konflikt na znacznie większą skalę? Zdaniem wiceprezydenta USA J.D. Vance’a decyzja prezydenta Donalda Trumpa o uderzeniu na irańskie instalacje nuklearne nie musi oznaczać początku poważniejszej wojny.

"Vance w rozmowie z Kristen Welker z NBC ocenił, że atak może stać się impulsem do wznowienia negocjacji w sprawie ograniczenia irańskiego programu nuklearnego" – pisze portal Politico. – Nie jesteśmy w stanie wojny z Iranem – powiedział J.D. Vance. – Jesteśmy w stanie wojny z irańskim programem nuklearnym – dodał.

Atak USA na Iran. Vance: rozumiem obawy, ale...

Politico przypomina, że Vance w przeszłości sprzeciwiał się jakiejkolwiek proaktywnej interwencji wojskowej przeciwko Iranowi na jego własnym terytorium. – Rozumiem obawy, ale różnica polega na tym, że wtedy mieliśmy głupich prezydentów, a teraz mamy prezydenta, który naprawdę wie, jak osiągnąć cele bezpieczeństwa narodowego Ameryki – stwierdził wiceprezydent Stanów Zjednoczonych.

– To jest reset – powiedział J.D. Vance. – To okazja dla Irańczyków, aby obrali mądrą ścieżkę. Mamy nadzieję, że tak się stanie – stwierdził w niedzielnym wywiadzie dla telewizji NBC.

• Uderzenie na irańskie obiekty nuklearne. Amerykanie użyli bombowców B-2 Spirit
• Netanjahu dziękuje Trumpowi. "Twoja odważna decyzja zmieni historię"
• Tak wyglądała operacja "Północny Młot". Pentagon ujawnia

Źródło: Politico/PolskieRadio24.pl