Zakaz używania węży ogrodowych. Brytyjczycy walczą z suszą

Mieszkańcy Yorkshire z zakazem używania węży ogrodowych

To pierwszy w tym roku tego typu zakaz, jednak spodziewane są kolejne. Już teraz wiadomo, że w hrabstwach Kent i Sussex takie same ograniczenia zostaną wprowadzone od 18 lipca. Zakaz ma swoje podstawy nie tylko w obecnym, ale również przyszłym stanie rzeczy.

Agencja Ochrony Środowiska przewiduje, że do 2055 roku Wielka Brytania będzie się zmagać z poważnymi niedoborami wody pitnej. W związku z tym zaleca podjęcie "pilnych działań". Widmo kryzysu jest realne – do tego czasu deficyt może sięgnąć nawet 5 miliardów litrów dziennie. Przyczynami są zmiany klimatyczne, wzrost populacji oraz degradacja środowiska.

Zakaz został wprowadzony przez brytyjskie przedsiębiorstwo wodne Yorkshire Water. Dotyczy wszystkich obsługiwanych przez nie nieruchomości. Nie wiadomo dokładnie, do kiedy będzie obowiązywać. Samo Yorkshire Water nie jest pewne terminu. W komunikacie firma wskazała, że zależy to od tego, kiedy w regionie spadnie deszcz, który przywróci w zbiornikach odpowiednią ilość wody. 

Co grozi za złamanie zakazu?

Kary za złamanie zakazu mogą być bardzo dotkliwe. Mowa nawet o 1 tys. funtów. Mieszkańcom nie wolno używać węży do podlewania ogrodu, napełniania basenów, czyszczenia ścieżek i tarasów czy mycia samochodów. Zaleca się im korzystanie z wiader czy konewek. Wyjątek uczyniono jedynie dla przedsiębiorstw, które używają węży w ramach swojej działalności.

- Wprowadzenie tych ograniczeń nie było decyzją, którą podjęliśmy pochopnie. Zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy, aby uniknąć konieczności ich wprowadzenia - zapewnił dyrektor Yorkshire Water Dave Kaye.

Susza w Wielkiej Brytanii

Hrabstwo Yorkshire ma za sobą najuboższą w opady wiosnę od 132 lat. Od lutego do czerwca w regionie spadło zaledwie 15 cm deszczu, co stanowi mniej niż połowę standardowego poziomu opadów o tej porze roku. 

Agencja Ochrony Środowiska rekomenduje przedsiębiorstwom wodnym zarządzanie popytem na wodę. Wydała również zalecenia dla użytkowników. Chodzi m.in. o skrócenie czasu prysznica, zakręcanie wody podczas mycia zębów, zapełnianie pralek i zmywarek do końca, czy zbieranie wody deszczowej do celów ogrodowych.

• Ekstremalna pogoda będzie normą? Ekspertka nie ma dobrych wiadomości
• Rekordowo niski poziom wód w polskich rzekach. Sytuacja będzie się pogarszać
• Susza na całego. Wisła pobiła wszelkie rekordy, wyjątkowo mało wody też w Narwi

Źródło: Sky News/egz