25 ton pomocy humanitarnej. Zrzuty z samolotów nad Strefą Gazy
Izraelskie siły zbrojne ogłosiły codzienne przerwy humanitarne w wybranych rejonach Strefy Gazy. Mają trwać dziesięć godzin. Decyzja zapadła w porozumieniu z ONZ i ma ułatwić dostarczanie pomocy cywilom, którym grozi katastrofa humanitarna.
2025-07-27, 17:45
Pomoc Jordanii i Zjednoczonych Emiratów Arabskich
Reuters zwrócił uwagę na to, że była to pierwsza od miesięcy pomoc z tych dwóch państw dostarczona mieszkańcom Strefy Gazy drogą powietrzną.
Przedstawiciel władz Jordanii podkreślił, że wsparcie nie jest zastępstwem dla towarów dostarczanych drogą lądową.
Zapas żywności na trzy miesiące w magazynach
Światowy Program Żywnościowy (WFP) wydała w niedzielę oświadczenie, że dysponuje żywnością, której wystarczy dla całej ludności Strefy Gazy na prawie trzy miesiące.
Agencja ONZ wyraziła zadowolenie z ogłoszonych przez Izrael przerw humanitarnych i ustalenia bezpiecznych tras dla konwojów z pomocą.
Największa organizacja humanitarna powołana do zwalczania globalnego głodu, mająca siedzibę w Rzymie, podkreśliła w oświadczeniu opublikowanym na platformie X, że posiada w regionie Bliskiego Wschodu i w drodze do tej części świata żywność, której wystarczy dla wszystkich mieszkańców Strefy Gazy, czyli około 2,1 mln osób.
Komunikat wydano po tym, gdy izraelskie wojsko zapowiedziało w niedzielę dziesięciogodzinne "przerwy humanitarne" w działaniach zbrojnych na niektórych obszarach w Strefie Gazy. Ponadto armia poinformowała o wznowieniu zrzutów z pomocą humanitarną nad palestyńską enklawą i ustanowieniu "korytarzy humanitarnych" dla konwojów ONZ.

Tymczasowy rozejm obowiązuje codziennie
Tymczasowy rozejm ma obowiązywać codziennie, do odwołania, w godz. 10-20 czasu miejscowego (godz. 9-19 w Polsce).
Izraelska armia powiadomiła również, że w godz. 6-23 (godz. 5-22 w Polsce) konwoje ONZ i organizacji humanitarnych będą mogły poruszać się "bezpiecznymi trasami", aby dostarczyć i rozdzielić żywność oraz lekarstwa mieszkańcom Strefy Gazy.
Według światowego Programu Żywnościowego, te nowe zobowiązania zostały podjęte po wcześniejszych gwarancjach ze strony Izraela dotyczących ułatwienia pomocy humanitarnej.
WFP poinformował, że w minionym tygodniu wysłał żywność do Strefy Gazy w 350 ciężarówkach. Organizacja zaznaczyła, że odbyło się to w ekstremalnie trudnych warunkach, które wystawiły na ryzyko cywilów i pracowników humanitarnych.
Agencja ONZ wyraziła przekonanie, że tylko pełne zawieszenie broni zapewniłoby dotarcie z pomocą humanitarną do całej ludności Strefy Gazy.
Podsekretarz ONZ ds. pomocy humanitarnej, Tom Fletcher, zapowiedział, że organizacja zwiększy wysiłki na rzecz dostarczenia żywności jak największej liczbie mieszkańców Strefy Gazy w przerwach ogłoszonych przez izraelską armię.
Strefie Gazy groziła katastrofa humanitarna
Światowe agencje i media podkreślają, że niedzielne decyzje władz Izraela o wprowadzeniu przerw w walkach i wznowieniu dostaw pomocy humanitarnej do Strefy Gazy zapadły po licznych ostrzeżeniach ekspertów.
Izrael był coraz ostrzej krytykowany przez część państw i międzynarodowe organizacje pomocowe zarzucające mu łamanie międzynarodowego prawa humanitarnego. Strona izraelska odrzucała jednak w ostatnich dniach "fałszywe oskarżenia o rozmyślne powodowanie głodu w Strefie Gazy", a odpowiedzialnością za to, że pomoc nie dociera do potrzebujących, obarczała terrorystyczny Hamas.
Biuro ONZ ds. Koordynacji Pomocy Humanitarnej (OCHA) wyliczyło, że od 27 maja 1054 osoby zginęły w Strefie Gazy przy poszukiwaniu żywności. Spośród tych ofiar 766 straciło życie w pobliżu punktów rozdawania pomocy humanitarnej, organizowanych przez prywatną, budzącą kontrowersję fundację Gaza Humanitarian Foundation (GHF). Działania GHF popierają Izrael i USA.
WFP poinformował w sobotę, że prawie jedna trzecia mieszkańców Strefy Gazy pozostaje bez jedzenia przez całe dnie. Zaalarmował również, że narasta tam problem niedożywienia, a 90 tys. kobiet i dzieci pilnie potrzebuje leczenia.
Wojna w Strefie Gazy trwa od 7 października 2023 r., gdy podczas ataku palestyńskiego Hamasu na południu Izraela zabito około 1200 osób i uprowadzono 251. Kilkudziesięciu porwanych jest wciąż więzionych. Według danych kontrolowanej przez Hamas administracji Strefy Gazy, w izraelskim odwecie zginęło około 60 tys. Palestyńczyków.

Czytaj także:
- Zełenski wzywa do zaostrzenia sankcji wobec Rosji. "Trzeba mocniej nacisnąć"
- Rozmowy UE-USA o taryfach celnych. Decyzja w rękach Trumpa
Źródło: Polskie Radio/PAP