Fotoradary we Włoszech będą nielegalne? Powodem opieszałość urzędników
Włoskie fotoradary niedługo mogą się stać, przynajmniej chwilowo, nielegalne. Wszystkiemu winna jest opieszałość urzędników resortu transportu. Oraz długi weekend w sezonie urlopowym.
2025-08-14, 21:52
Włochy. Fotoradary staną się nielegalne?
Powodem jest brak stosownego dekretu wykonawczego, który powinno wydać tamtejsze ministerstwo transportu, ale wciąż go nie wydało. Resort ma na to czas do najbliższego wtorku, 19 sierpnia, ale włoscy urzędnicy korzystają z długiego weekendu i sezonu urlopowego.
Dokument ma zapewnić większą przejrzystość w zakresie korzystania z automatycznych urządzeń do pomiaru prędkości. Zgodnie z nim, każda gmina, prowincja i region powinny zgłosić do resortu transportu swoje fotoradary wraz z ich lokalizacją oraz danymi technicznymi, a potem i otrzymać akceptację z ministerstwa.
Miało się to odbywać za pośrednictwem platformy internetowej ale ta jeszcze nie powstała. Brak możliwości przekazania powyższych danych sprawia, że wkrótce gminy nie będą miały prawa instalować nowych fotoradarów, a po upływie dwóch miesięcy korzystać z już zainstalowanych.
Kierowca, który przekroczy prędkość, a nie zatwierdzony fotoradar to zarejestruje, może powołać się na ubiegłoroczne orzeczenie Sądu Kasacyjnego, który stwierdził, że "wykrywanie wykroczenia za pomocą nie zatwierdzonego fotoradaru jest niezgodne z prawem".
Oznacza to, że jeżeli włoski resort infrastruktury nie wyda odpowiedniego dokumentu do 19 sierpnia, to każdy fotoradar zainstalowany po tym terminie będzie zasadniczo nielegalny, a mandaty na podstawie jego zdjęć bezprawne.
Czytaj także:
- Przekraczasz prędkość, jadąc z dziećmi na wakacje? Taką cenę naprawdę płacisz
- Aktywiści domagają się nowych fotoradarów. Mierzą hałas, nie prędkość
- Ujawniamy dane z fotoradarów i OPP. Ponad milion wykroczeń w 2024 roku
Źródło: PolskieRadio/Andrzej Mandel