Dopłata do okna, a miejsce przy ścianie. Pasażerowie pozywają linie lotnicze

Miało być miejsce przy oknie, była ściana. Pasażerowie pozywają przewoźników na miliony

W samolotach Airbusa i Boeinga, w miejscach niektórych okien biegną kanały klimatyzacji lub kable elektryczne. Wtedy pasażer, choć siedzi w zewnętrznym rzędzie foteli, patrzy na kawał plastiku, nie w chmury. Mimo to, linie lotnicze Delta i United sprzedawały takie miejsca za dopłatą, opisując je w systemach rezerwacyjnych jako "przy oknie".

Klienci, których spotkała taka sytuacja, uznali, że to "myląca" i "bezprawna" praktyka, zdecydowali się więc pozwać przewoźników. Reprezentujący ponad milion pasażerów prawnicy, domagają się teraz, w dwóch pozwach zbiorowych, po jednym na przewoźnika, zwrotu tych dopłat. Żądana suma idzie w miliony dolarów.

Droższe miejsca przy oknie. Dlaczego niektórzy dopłacają?

Prawnicy reprezentujący pasażerów argumentując, że niektórym zależy na miejscu z widokiem z uwagi na mniejszy stres w samolocie, chorobę lokomocyjną czy możliwość zajęcia czymś dziecka. Dodają, że niektórzy z ich klientów nie wybraliby miejsc przy ścianie, albo nie zapłacili za nie więcej.

Poszkodowanym pasażerom pomóc może fakt, że American Airlines i Alaskan Airlines, choć wykorzystują takie same samoloty, wyraźnie oznaczają miejsca bez okna - czytamy w BBC.

Czytaj także: 

• Duże zmiany w prawach pasażerów linii lotniczych. UE ustala nowe zasady
• Strefa 51 znów rozpala emocje. Uchwycono sekretny odrzutowiec RAT55

Nadawca zwrócił się do przewoźników o komentarz. United odmówiło, tłumacząc, że sprawa sądowa jest w toku, a Delta nie odpowiedziała na prośbę.

Źródła: Polskie Radio/BBC/mbl