Ukraina w oczach Orbana. Trzy strefy i brak miejsca w NATO
Premier Węgier Viktor Orban zasugerował, że Ukraina może zostać podzielone na trzy strefy: rosyjską, zdemilitaryzowaną i zachodnią. Podkreślił, że "strefa rosyjska już istnieje", a obecna debata w Europie dotyczy jedynie tego, jak duża część kraju zostanie objęta pozostałym podziałem.
2025-09-08, 12:39
Viktor Orban o przyszłości Ukrainy
Premier Viktor Orban podczas dorocznego spotkania elit Fideszu podkreślił, że Węgry nie są państwem wrogim Ukrainie, lecz chcą zagwarantować jej przyszłość.
- Nie chcemy zepchnąć Ukrainy w nicość, nie jesteśmy antyukraińscy. Chcemy przyszłości dla Ukrainy, bo rozpad sąsiedniego kraju również nie leży w naszym interesie - wskazał Orban, cytowany przez "Magyar Nemzet".
Stwierdził także, że "los Ukrainy wydaje się przesądzony". - Dziś Europa elegancko dyskutuje o gwarancjach bezpieczeństwa, ale te gwarancje w rzeczywistości oznaczają podział Ukrainy. Rezultatem podziału będzie strefa rosyjska, strefa zdemilitaryzowana i strefa zachodnia. Strefa rosyjska już istnieje. Dziś debata dotyczy jedynie tego, ile regionów powinna obejmować - wskazał premier.
W swoim wystąpieniu ponownie sprzeciwił się przystąpieniu Ukrainy do UE i NATO, twierdząc, że rzekomo doprowadzi to do wojny z Rosją i zniszczenia europejskiej gospodarki. Jednocześnie opowiedział się za zawarciem porozumienia z Moskwą, które zakładałoby "strategiczną współpracę i odmowę przystąpienia Ukrainy do struktur euroatlantyckich".
Spotkanie Nawrocki-Orban
Premier Węgier w czwartek w mediach społecznościowych przekazał, że jego rząd "zaczyna odbudowywać współpracę polsko-węgierską", do czego sygnał miał dać mu prezydent Karol Nawrocki. Dzień wcześniej wizytę w Polsce zakończył węgierski minister do spraw Unii Europejskiej Janos Boka, który spotkał się podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu m.in. z doradcą prezydenta Jackiem Saryuszem-Wolskim.
Rzecznik prezydenta Rafał Leśkiewicz powiedział w poniedziałek w rozmowie z Polską Agencją Prasową, że planowane jest spotkanie prezydenta Polski i premiera Węgier, tak jak "wiele innych spotkań". - Poczekajmy na spotkanie, do którego zapewne dojdzie w najbliższym czasie. Ja jeszcze nie mogę powiedzieć kiedy, natomiast nie ma jakichś twardych ustaleń pomiędzy prezydentem Karolem Nawrockim, a Viktorem Orbanem - powiedział.
Rzecznik prezydenta podkreślił, że "relacje polsko-węgierskie są dla nas niezwykle ważne". Dodał, że trudno w tej chwili powiedzieć coś więcej na temat samego spotkania jak i "uzgodnień, które mają nastąpić".
Czytaj także:
- Tak propaganda Putina wykrzywia obraz wojny. "Trump fanem Putina"
- Ćwiczenia wojskowe Kremla. Do jakiej wojny przygotowuje się Putin?
- Zełenski: spotkanie z Trumpem na Alasce dało Putinowi to, czego chciał
Źródło: Magyar Nemzet/PAP/nł