Kilkugodzinny rząd we Francji. Premier podał się do dymisji

Premier Francji Sébastien Lecornu podał się do dymisji. Doszło do tego zaledwie kilka godzin po powołaniu jego rządu. Skład nowej Rady Ministrów wywołał falę krytyki zarówno ze strony opozycji, jak i członków rządowej koalicji.

2025-10-06, 09:57

Kilkugodzinny rząd we Francji. Premier podał się do dymisji
Sébastien Lecornu podał się do dymisji. Foto: ALAIN JOCARD/AFP/East News

Kryzys polityczny we Francji. Dymisja premiera

Pałac Elizejski poinformował, że po porannym spotkaniu z premierem prezydent Emmanuel Macron przyjął jego rezygnację. Tym samym Sébastien Lecornu utrzymał się na stanowisku premiera przez 27 dni, a jego rząd przetrwał zaledwie kilkanaście godzin.

Od niedzieli opozycja zapowiadała natychmiastowe przegłosowanie wotum nieufności dla centroprawicowego rządu. Narastała także presja wewnątrz gabinetu premiera. Centroprawicowi ministrowie grozili dymisją, sprzeciwiając się obecności niektórych centrowych polityków w rządzie.

Posłuchaj

Premier Francji podał się do dymisji. Relacja Stefana Foltzera (Polskie Radio) 0:38
+
Dodaj do playlisty

Opozycja domaga się dymisji Macrona i przedterminowych wyborów

Teraz coraz więcej głosów wzywa prezydenta Francji do reakcji. Lewica domaga się dymisji Emmanuela Macrona, a narodowcy chcą przedterminowych wyborów parlamentarnych. - Nie ma powrotu do stabilności bez [przedterminowych - red.] wyborów i rozwiązania Zgromadzenia Narodowego - odniósł się do kryzysu politycznego Jordan Bardella, przewodniczący skrajnie prawicowego Zjednoczenia Narodowego. Francja miała już pięć rządów w ciągu dwóch lat.

Czytaj także:

Źródło: Polskie Radio/Stefan Foltzer/łl

Polecane

Wróć do strony głównej