Wojska USA wycofują się z Europy. Po Rumunii kolejne kraje
Amerykańska administracja poinformowała o wycofaniu swoich żołnierzy z kolejnych państw Europy Środkowo-Wschodniej: Bułgarii, Węgier i Słowacji. Wcześniej ogłoszono podobną decyzję dotyczącą Rumunii.

Piotr Piętka
2025-10-31, 10:19
Wojska USA wycofują się z wschodniej flanki NATO. Niezwłoczny powrót
Rozpoczęło się wycofywanie amerykańskiej brygady rotacyjnej z rumuńskiej bazy Mihail Kogălniceanu nad Morzem Czarnym. W piątek poinformowano również, że żołnierze USA opuszczą swoje pozycje w Bułgarii, na Węgrzech oraz w Słowacji. Powrót wojsk do macierzystych baz ma nastąpić w najbliższym czasie. Nieoficjalne doniesienia wskazują, że operacja rozpocznie się 21 listopada.
Łącznie z kilku baz w regionie Europy Środkowo-Wschodniej zostanie wycofanych ponad trzy tysiące amerykańskich żołnierzy. To wynik nowej strategii prezydenta Stanów Zjednoczonych. Donald Trump niemal od początku swojej drugiej kadencji mówi o konieczności zmniejszenia militarnego zaangażowania Amerykanów w Europie.
Część sił USA pozostaje w regionie
Wycofanie brygady rotującej z tej części naszego kontynentu nie oznacza całkowitej rezygnacji ze stacjonowania wojsk zza oceanu. W Rumunii nadal będzie pracować około tysiąca amerykańskich żołnierzy. Mają oni wykonywać zadania sojusznicze na wschodniej flance NATO. Sojusz nie pozostawi wyrwy w systemie obrony krajów, z których wyjadą Amerykanie. Braki uzupełnią żołnierze pozostałych państw członkowskich NATO.
Decyzja Amerykanów w sprawie Rumunii została w tym kraju przyjęta z niepokojem. - Musimy nadal inwestować w sprzęt, w rumuńskie wojsko. To one są główną gwarancją bezpieczeństwa Rumunii. Mamy sojuszników. Współpracujemy z nimi, ale główną siłą zapewniającą bezpieczeństwo Rumunii i bezpieczeństwo każdego obywatela jest armia - zareagował rumuński minister obrony.
Źródło: Polskie Radio/ms