Bruksela reaguje na akty dywersji w Polsce
W środę w przyszłym tygodniu, w Parlamencie Europejskim ma odbyć się debata poświęcona aktom dywersji w Polsce - ustaliła brukselska korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka. Takie są wstępne uzgodnienia przedstawicieli grup politycznych.
2025-11-19, 10:55
Bruksela odpowie na akty dywersji w Polsce. Na początek debata w PE
Debata w PE, poświęcona aktom dywersji w Polsce, zatytułowana będzie: "Ciągłe naruszenia przestrzeni powietrznej i sabotaż krytycznej infrastruktury ze strony Rosji i Białorusi". Jako pierwsza zawnioskowała o nią Europejska Partia Ludowa, o co zabiegli zasiadający w niej europosłowie Koalicji Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego.
Szef polskiej delegacji w centroprawicowej frakcji Andrzej Halicki podkreślił w rozmowie z Polskim Radiem, że wydarzenia w Polsce to bezprecedensowy krok w wojnie hybrydowej, którą Rosja wypowiedziała Europie i Unia nie może w tej sprawie milczeć. - To jest kolejny etap eskalacji ze strony Rosji, także Białorusi, bo jak wiemy, na terenie Białorusi ukryli się dwaj zidentyfikowani sprawcy. Wydaje się to oczywistym, że Parlament Europejski, mając pewne narzędzia także presji i przypominania o ważnych sprawach, powinien nie tylko w tej kwestii się wypowiedzieć - tłumaczy europoseł KO.
Wniosek o debatę na sesji Parlamentu Europejskiego w Strasburgu w przyszłym tygodniu złożyła też frakcja konserwatystów, do której należą europosłowie Prawa i Sprawiedliwości.
Akty dywersji w Polsce. Trwa prokuratorskie śledztwo
Śledztwo w sprawie aktów dywersji o charakterze terrorystycznym, skierowanym przeciwko infrastrukturze kolejowej, popełnionych na rzecz obcego wywiadu, wszczęła w poniedziałek Prokuratura. Przedmiotem dochodzenia jest uszkodzenie infrastruktury linii kolejowej numer 7 na trasie Warszawa Wschodnia-Dorohusk. Badany będzie wątek użycia materiałów wybuchowych w okolicach miejscowości Mika w powiecie garwolińskim. "Działania te sprowadziły bezpośrednie niebezpieczeństwo katastrofy w ruchu lądowym, zagrażające życiu i zdrowiu wielu osób oraz mieniu w wielkich rozmiarach" - napisano w komunikacie.
Śledztwo, wszczęte przez Mazowiecki Wydział Zamiejscowego Departamentu do spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Warszawie, będzie prowadzone przez zespół prokuratorów.
Do drugiego z aktów dywersji doszło w na tej samej linii kolejowej. Chodzi w nim o uszkodzenie trakcji energetycznej na długości około 60 metrów oraz zainstalowanie na torach metalowej obejmy. Obejma ta została przecięta przez przejeżdżające pociągi.
Posłuchaj
Czytaj także:
- Dywersja na kolei. Kluczowe okazały się telefony, zidentyfikowano numery
- Akty dywersji na torach. "To wróg, którego musimy się bać"
- Ziobro jest skończony? Szłapka: większego upadku trudno się spodziewać
Źródło: Polskie Radio/mbl