Trump znów "zawiedziony Putinem". Co z planem porozumienia?

Po doniesieniach o planie porozumienia, jaki miał zostać zawarty pomiędzy Rosją a USA, Donald Trump powiedział w środę, że jest "zawiedziony Putinem". Choć podobne stwierdzenia padały już z jego strony, tym razem okoliczności są inne. 

2025-11-19, 21:21

Trump znów "zawiedziony Putinem". Co z planem porozumienia?
Trump znów stwierdził, że jest rozczarowany postawą Putina. Foto: BRENDAN SMIALOWSKI/AFP/East News

Trump: jestem rozczarowany Putinem, on o tym wie

Rozstrzygnąłem osiem wojen. Została mi jeszcze jedna. Wiecie, jaka? Myślałem, że ta będzie łatwa, bo mam dobre relacje z prezydentem Putinem, ale jestem nim teraz trochę rozczarowany, a on o tym wie - mówił Trump podczas wystąpienia na Amerykańsko-Saudyjskim Forum Inwestycyjnym w Kennedy Center w Waszyngtonie.

Dodał przy tym, że rosyjski przywódca gratulował mu rozwiązania konfliktu pomiędzy Azerbejdżanem i Armenią. Prezydent USA stwierdził, że Rosja starała się go zakończyć przez wiele lat

- Powiedziałem: nie martw się o to. Po prostu pozwól mi zakończyć twoją cholerną wojnę, okej? Nie musisz mi pomagać, nie potrzebuje żadnej pomocy - powiedział. 

Stany Zjednoczone dogadały się z Rosją?

Trump wielokrotnie wspominał o swoim rozczarowaniu Putinem. Środowe słowa padły jednak w momencie, gdy media podały informację o porozumieniu USA i Rosji, które miało zostać wynegocjowane podczas październikowego spotkania Steve'a Witkoffa i Kiriłła Dmitrijewa - wysłanników Trumpa i Putina. 

Plan - według doniesień - ma dotyczyć oddania Rosji reszty nieokupowanego Donbasu, częściowe rozbrojenie i radykalne zmniejszenie liczebności ukraińskiej armii. Jak podał Axios, Waszyngton miałby uznać aneksję Krymu oraz Donbasu. Najbardziej niepokoi informacja, że negocjacje odbywały się "za plecami" Ukrainy, a administracja USA zamierza postawić prezydenta Zełenskiego przed "faktem dokonanym"

Trump chce zakończyć kolejną wojnę

Trump poinformował, że kolejnym konfliktem, którym zamierza się zająć, jest wojna domowa w Sudanie. - Zakończyłem osiem wojen i powiem wam, Jego Wysokość [Mohammed bin Salman przyp. red.] chciałby, żebym zrobił coś bardzo ważnego, związanego z Sudanem. Nie było to w moich planach. Myślałem, że to po prostu szaleństwo i coś, co wymknęło się spod kontroli - mówił. 

- Ale widzę, jak ważne to jest dla ciebie i dla wielu twoich przyjaciół, pokój w Sudanie, więc zaczniemy działać w Sudanie - dodał amerykański prezydent, zwracając się do saudyjskiego księcia i następcy tronu. 

Czytaj także:

Źródło: PAP/egz

Polecane

Wróć do strony głównej