Litwa. Wielogodzinny paraliż lotniska w Wilnie. "Na radarze pojawiły się sygnały"

Lotnisko w Wilnie wznowiło operacje. Loty były wstrzymane przez jedenaście godzin. Powodem było zagrożenia ze strony balonów z kontrabandą, które są wypuszczane z Białorusi. Wileński port lotniczy ostrzega, że w ciągu dnia mogą wystąpić pojedyncze opóźnienia.

2025-12-01, 08:41

Litwa. Wielogodzinny paraliż lotniska w Wilnie. "Na radarze pojawiły się sygnały"
Lotnisko w Wilnie na blisko 11 godzin zawiesiło wszystkie operacje po wykryciu podejrzanych balonów w litewskiej przestrzeni powietrznej. To kolejny taki incydent w ostatnim czasie.Foto: AP/Associated Press/East News

Kilkunastogodzinny paraliż lotniska w Wilnie

Decyzję o zamknięciu przestrzeni powietrznej podjęto, gdy na radarze pojawiły się sygnały charakterystyczne dla balonów z kontrabandą. Początkowo funkcjonowanie portu zostało ograniczone na trzy godziny. W związku z utrzymującym się zagrożeniem zakaz lotów był przedłużany wieczorem i nocą. Ograniczenia dotknęły w sumie prawie 7,5 tysiąca pasażerów i 50 lotów.

Wcześniej port lotniczy w Wilnie był zmuszony ograniczyć działalność w nocy z piątku na sobotę. Został otwarty po ośmiu godzinach. Lotnisko znajduje się około 30 kilometrów od granicy z Białorusią.

Wilno wzmocni ochronę obiektów infrastruktury krytycznej

Wilno wzmocni ochronę obiektów infrastruktury krytycznej między innymi przed obcymi dronami. Miasto podpisało w tej sprawie umowę o współpracy z Służbami Bezpieczeństwa Publicznego przy litewskim Ministerstwie Spraw Wewnętrznych.

Umowa określa funkcje i uprawnienia instytucji w zakresie wzmacniania ochrony miasta i odporności na zagrożenia oraz dotyczy potencjalnych ataków ze strony bezzałogowców. Władze miasta podkreślają, że wojna na Ukrainie pokazała jak ważne są tego typu działania. - Życie miast jest zakłócane i widać jak wiele niedogodności to powoduje - mówił dziennikarzom mer Wilna Valdas Benkunskas.

W jego opinii trzeba wiele uwagi poświęcić obronie powietrznej, a władze samorządowe jako instytucja cywilna nie są w stanie tego zrobić. Stąd prośba o pomoc do służb specjalnych. Koncepcja współpracy polega na utworzeniu mobilnych grup, które miałyby możliwość wykrywać cele w powietrzu i je neutralizować. W założeniu miałyby działać wspólne z Wojskiej Litewskim. Władze Wilna wytypowały do ochrony takie obiekty jak infrastruktura wodna i kanalizacyjna, elektrownia, dyspozytornie komunikacji miejskiej czy sieć ciepłownicza.

Czytaj także:

Źródło: Polskie Radio/mg

Polecane

Wróć do strony głównej