"Niezły bałagan". Trump o rozmowach pokojowych w Moskwie
- Nasi ludzie są teraz w Rosji, by zobaczyć, czy możemy to zakończyć - powiedział we wtorek prezydent USA Donald Trump podczas wystąpienia otwierającego ostatnie w tym roku posiedzenie swojego rządu w Białym Domu. - Zakończyliśmy osiem wojen, i sądzę, mam nadzieję, że poradzimy sobie z jeszcze jedną - dodał.
2025-12-02, 20:42
Rozmowy pokojowe w Moskwie
We wtorek w Moskwie, z Władimirem Putinem spotyka się Steve Witkoff. Rozmowy prezydenta Rosji i specjalnego wysłannika Trumpa poświęcone są zakończeniu wojny w Ukrainie. W spotkaniu uczestniczą też zięć prezydenta Trumpa Jared Kushner, wysłannik Putina Kiriłł Dmitrijew oraz doradca Putina ds. międzynarodowych Jurij Uszakow.
Do moskiewskich negocjacji nawiązał Donald Trump w wystąpieniu otwierającym ostatnie w tym roku posiedzenie swego gabinetu w Białym Domu. - Ameryka jest silna i znów szanowana na arenie międzynarodowej - powiedział. Zwrócił uwagę, że Stany Zjednoczone "nie są zaangażowane" w wojnę finansowo. - Ja nie rozdaję niczego. Sprzedajemy sprzęt NATO, państwa europejskie płacą nam za niego pełną cenę, a potem przekazują go Ukrainie, albo robią, co chcą - zaznaczył.
Negocjacje w Moskwie. "Nasi ludzie zobaczą, czy możemy to zakończyć"
- Zakończyłem osiem wojen, ta będzie dziewiąta - powiedział przywódca USA. - Nasi ludzie są teraz w Rosji, by zobaczyć, czy możemy to zakończyć. To niełatwa sytuacja. Co za bałagan. Ta wojna nigdy by nie wybuchła, gdybym był prezydentem. Nie ma szans. I przez cztery lata się nie wydarzała - podkreślił.
- Wygraliśmy I wojnę światową, II wojnę światową, wszystko pomiędzy, i wcześniej (...) Zakończyliśmy osiem wojen. I sądzę, mam nadzieję, że poradzimy sobie z jeszcze jedną - mówił w Białym Domu Trump. Stwierdził też, że w minionym miesiącu w rosyjsko-ukraińskiej wojnie zginęło 27 tys. osób, "w większości młodych, w większości żołnierzy".
Pokojowe negocjacje w Moskwie. Amerykanie i Rosjanie omówią propozycję Waszyngtonu
Rozmowy w Moskwie mają dotyczyć rezultatów prac przedstawicieli Ukrainy i USA nad propozycją pokojową strony amerykańskiej. Rzecznik Kremla ocenił we wtorek w rozmowie z dziennikarzami, że propozycje administracji USA są dobrą podstawą dla dalszych rokowań i uregulowaniu sytuacji w Ukrainie.
Tuż przed spotkaniem Putin oskarżył państwa europejskie o podkopywanie wysiłków pokojowych Trumpa poprzez wysuwanie żądań, które są z punktu widzenia Rosji nie do przyjęcia. Zapewnił też, że nie chce wojny z Europą, ale jeśli Europa ją zacznie, to Rosja jest gotowa walczyć choćby zaraz.
Czytaj także:
Źródła: Polskie Radio/PAP/mbl