Axios: Zełenski pod coraz silniejszą presją USA. "Miał oddać Donbas przez telefon"

Według amerykańskiego portalu Axios, "propozycja pokojowa" stała się dla Ukrainy jeszcze gorsza po pięciogodzinnym spotkaniu doradców Donalda Trumpa - Steve'a Witkoffa i Jareda Kushnera - z Władimirem Putinem 2 grudnia w Moskwie. Jak podaje Axios, "oczekiwano w zasadzie, że Zełenski zgodzi się podczas rozmowy telefonicznej na utratę Donbasu, bez jakichkolwiek negocjacji i bez rekompensaty".

2025-12-09, 13:04

Axios: Zełenski pod coraz silniejszą presją USA. "Miał oddać Donbas przez telefon"
Witkoff i Kushner chcieli, aby Zełenski zgodził się "oddać Donbas" przez telefon. Foto: PAP/EPA/ALEXANDER KAZAKOV/SPUTNIK/KREMLIN POOL

Axios: Zełenski pod coraz silniejszą presją ze strony Amerykanów

Po tygodniach intensywnej dyplomacji ukraińscy urzędnicy twierdzą, że część zapisów amerykańskiego planu pokojowego faworyzuje Rosję, a presja wywierana przez USA na prezydenta Wołodymyra Zełenskiego jest znacznie silniejsza niż ta na Władimira Putina. Administracja amerykańska temu zaprzecza - informuje Axios.

Negocjacje pokojowe między stroną ukraińską i amerykańską skupiają się na dwóch głównych kwestiach. Rosja oczekuje, że Ukraina odda jej cały Donbas, w tym obszary, których rosyjskie wojska wciąż nie kontrolują. Ukraina natomiast domaga się od USA twardych gwarancji bezpieczeństwa, które miałyby zapobiec przyszłej rosyjskiej agresji.

Ukraińskie niezadowolenie po rozmowach w Moskwie

Według źródeł Axiosa nastroje w Kijowie pogorszyły się po ubiegłotygodniowej wizycie dwóch amerykańskich wysłanników - Steve'a Witkoffa i Jareda Kushnera - w Moskwie, gdzie spotkali się z Władimirem Putinem.

Ukraiński urzędnik twierdzi, że późniejsze rozmowy telefoniczne z Zełenskim sprawiały wrażenie, jakby Amerykanie oczekiwali szybkiej i jednoznacznej zgody na zaproponowane warunki. - Wyglądało to tak, jakby USA próbowały sprzedać nam rosyjskie żądanie przejęcia całego Donbasu - stwierdziło ukraińskie źródło, nawiązując do trzech dni negocjacji na Florydzie oraz kończącej je rozmowy Witkoffa, Kushnera i Zełenskiego.

Zarówno strona ukraińska, jak i amerykańska przyznają, że poczyniono pewien postęp, ale w najważniejszych sprawach nadal panuje impas. Chodzi przede wszystkim o przyszły status terytoriów oraz zestaw gwarancji bezpieczeństwa, które miałyby wiązać USA z Ukrainą.

Chaos wokół dokumentów i nieporozumienia informacyjne

Axios podaje, że podczas rozmów doszło również do zamieszania wokół samej propozycji USA. Zełenski miał powiedzieć amerykańskim wysłannikom, że otrzymał dokument jedynie godzinę wcześniej i nie zdążył go przeczytać. Według strony amerykańskiej propozycja została przekazana już dzień wcześniej, choć Ukraińcy podkreślają, że dostarczone dokumenty były niekompletne. Sytuacja wywołała reakcję Donalda Trumpa, który w niedzielę wieczorem publicznie wyraził rozczarowanie brakiem zapoznania się przez Zełenskiego z planem pokojowym.

Ukraińscy urzędnicy twierdzą, że najnowsza amerykańska propozycja zawiera bardziej rygorystyczne zapisy niż poprzednie - m.in. dotyczące kwestii terytorialnych, kontroli nad Zaporoską Elektrownią Atomową oraz kluczowych elementów związanych z bezpieczeństwem.

- Kluczowe kwestie wymagają doprecyzowania: kto kontroluje dane obszary, kto się wycofuje i jak zapewnić, że Rosja nie wykorzysta wycofania Ukrainy do kontynuowania działań wojennych - tłumaczy rozmówca Axiosa. Strona amerykańska utrzymuje jednak, że projekt planu powstał w dużej mierze na podstawie ukraińskich propozycji, a wysłannicy USA naciskali również na Putina w sprawie ustępstw.

Europejscy sojusznicy kontra presja USA

Administracja Trumpa miała bardzo krytycznie ocenić poniedziałkowe spotkanie Zełenskiego z liderami Wielkiej Brytanii, Francji i Niemiec w Londynie. Według źródeł USA postrzegają je jako próbę "grania na czas". Z kolei ukraińscy urzędnicy twierdzą, że to właśnie Amerykanie próbują ograniczyć współpracę Zełenskiego z europejskimi partnerami, aby zwiększyć wpływ na negocjacje.

- Zełenski nie może podejmować dramatycznych decyzji bez konsultacji z kluczowymi sojusznikami w Europie - podkreślił jeden z ukraińskich urzędników, dodając, że Europejczycy rekomendują ostrożność, podczas gdy USA naciskają na szybkie decyzje.

To z kolei, jak pisze Axios, wywołuje frustrację części amerykańskiej administracji, która postrzega Europejczyków jako przeszkodę w szybkim osiągnięciu porozumienia.

Ukraina przygotowuje własny, 20-punktowy plan pokojowy

W poniedziałek Zełenski zapowiedział, że Ukraina przedstawi USA zaktualizowany, 20-punktowy plan pokojowy mający doprowadzić do zakończenia wojny. Zastrzegł jednak, że wciąż nie osiągnięto kompromisu w kwestii terytoriów.

Czytaj także:

Źródła: Polskie Radio/Axios/PAP/mg

Polecane

Wróć do strony głównej