Rosja odrzuca propozycję rozejmu na Boże Narodzenie

Rosja jest przeciw rozejmowi na Boże Narodzenie

Rosja nie chce zawieszenia broni, które dałoby Kijowowi wytchnienie i możliwość przygotowania się do kontynuacji wojny, lecz pełnoprawnego pokoju, powiedział rzecznik prasowy Kremla Dmitrij Pieskow. - Chcemy pokoju.

- Nie chcemy zawieszenia broni, które dałoby Ukrainie wytchnienie i przygotowałoby ją do kontynuacji wojny  - powiedział Pieskow dziennikarzom, odpowiadając na pytanie o stosunek Moskwy do propozycji Kijowa dotyczącej rozejmu bożonarodzeniowego. Jego słowa cytuje agencja Interfax.

- Teraz pytanie brzmi, czy osiągniemy deal, jak mówi prezydent Trump, czy nie… Jeśli Ukraińcy będą mieli dominującą chęć zastąpienia osiągnięcia takiego porozumienia krótkoterminowymi, niewykonalnymi rozwiązaniami, to raczej nie będziemy gotowi do udziału - powiedział rzecznik Kremla. Według niego stanowisko Moskwy jest spójne, przejrzyste i dobrze znane zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i na Ukrainie.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział w poniedziałek, że Kijów popiera ideę zawieszenia broni, a zwłaszcza w odniesieniu do ataków na infrastrukturę energetyczną, w okresie Bożego Narodzenia.

Negocjacje w Berlinie z USA i z Europejczykami

15 grudnia w Berlinie odbyły się negocjacje wysokiego szczebla na temat zawieszenia broni w Ukrainie. Druga runda rozmów ukraińskiej delegacji z wysłannikami prezydenta USA Donalda Trumpa, Steve'em Witkoffem i Jaredem Kushnerem zakończyła się w poniedziałek w Belinie po 90 minutach.

Dzień wcześniej negocjacje trwały pięć godzin. W spotkaniach wzięli udział: sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Rustem Umerow, szef Sztabu Generalnego Ministerstwa Obrony Ukrainy Andrij Hnatow, wiceminister spraw zagranicznych Serhij Kysłyca oraz doradca szefa Biura Prezydenta Ołeksandr Bewz.

Z opublikowanych zdjęć wynika, że po stronie amerykańskiej - obok Witkoffa i Kushnera - w rozmowach uczestniczył naczelny dowódca połączonych sił zbrojnych NATO w Europie, generał Alexus Grynkewich - napisał Interfax. Po stronie Ukrainy w rozmowach uczestniczył także kanclerz Niemiec Friedrich Merz.

Następnie 15 grudnia pod wieczór odbyły się kolejne negocjacje m.in. z udziałem europejskich przywódców: Polski, Francji, Wielkiej Brytanii, Niemiec, Holandii i Włoch z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Omawiano warunki zawieszenia broni na Ukrainie. We wspólnym oświadczeniu po berlińskim szczycie europejscy przywódcy stwierdzili, że "doceniają silne zbliżenie stanowisk Stanów Zjednoczonych, Ukrainy i Europy".

Ogłosili też, że USA i Europa zobowiązały się do współpracy nad zapewnieniem Ukrainie gwarancji bezpieczeństwa w razie zakończenia wojny z Rosją.

• Pokrowsk. Rosjanie rozwinęli całą rezerwę i chcą się przebić, dostali cios na tyłach

Źródło: Reuters/Ukrainska Prawda/ Interfax/inne