Według Human Rights Watch syryjski reżim stosuje tortury
Pozarządowa organizacja Human Rights Watch walcząca o prawa człowieka ogłosiła, że syryjskie władze stosują tortury. Organizacja dysponuje dowodami na bezzasadne zatrzymania i stosowanie tortur w rządowych więzieniach oraz innych obiektach należących do syryjskiego rządu i wywiadu wojskowego.
2013-05-17, 13:55
Dowody, na które powołuje się organizacja, to dokumenty, więzienne cele, pokoje przesłuchań oraz narzędzia tortur w aresztach wśród nich urządzenia do rozciągania kończyn, do których przywiązywano torturowanych zatrzymanych za pomoc rannym i uciekinierom ze stref objętych konfliktem. Przesłuchano również pięć osób, które były wcześniej więzione i przesłuchiwane przez syryjski wywiad wojskowy.
Nadim Houry, działacz organizacji Human Rights Watch, oświadczył, iż dowody wskazują na to, że siły bezpieczeństwa torturowały zatrzymanych od marca 2011 roku, od kiedy zaczęła się wojna domowa w Syrii. Zdaniem Human Rights Watch, tortury są stosowane nadal. Organizacja podaje, że również po stronie powstańczej w ostatnich miesiącach nasilają się przypadki sięgania po przemoc.
Według najnowszego bilansu opozycyjnego Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka w ciągu dwuletniego konfliktu w Syrii zginęło co najmniej 94 tys. osób, głównie cywilów, a tysiące ludzi uciekło z domów, szukając schronienia w innych częściach kraju lub za granicą. Natomiast ONZ podaje, że od początku konfliktu zginęło około 80 tysięcy ludzi.
kc/PAP
REKLAMA
REKLAMA