Polscy europosłowie o braku zgody na wyłączenie Nord Stream 2 spod prawa UE

2020-05-15, 22:46

Polscy europosłowie o braku zgody na wyłączenie Nord Stream 2 spod prawa UE
Budowa Nord Stream 2. Foto: © Nord Stream 2 / Paul Langrock

Brak zgody na wyłączenie Nord Stream 2 spod unijnego prawa to dobra wiadomość, ale to nie kończy batalii. Tak mówią polscy europosłowie z którymi rozmawiała brukselska korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka. W piątek niemiecki regulator zdecydował, że gazociąg musi podlegać zapisom unijnej dyrektywy.

Posłuchaj

Polscy europosłowie o braku zgody na wyłączenie Nord Stream 2 spod prawa UE - relacja Beaty Płomeckiej (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Europoseł Jerzy Buzek, który w imieniu Parlamentu Europejskiego prowadził negocjacje z unijnymi rządami w sprawie ostatecznego kształtu znowelizowanej dyrektywy gazowej powiedział, że to dobra decyzja i dobra wiadomość dla bezpieczeństwa energetycznego Polski oraz sukces wspólnej, unijnej polityki energetycznej.

- Ale to nie jest koniec sprawy, trzeba bardzo pilnie uważać jak ta dyrektywa będzie wdrażana, bo wiadomo, że Nord Stream 2 będzie musiał jej podlegać - powiedział brukselskiej korespondentce Polskiego Radia Jerzy Buzek. Europoseł Jacek Saryusz-Wolski ocenił, że to wygrana bitwa, ale jeszcze nie wojna.

Powiązany Artykuł

shutterstock_nord-1200.jpg
Nie ma zgody na wyłączenie fragmentu Nord Stream 2 spod prawa UE. Ważna decyzja niemieckiej agencji

- Nie sądzę, by Gazprom i Nord Stream 2 tak łatwo się poddały. Są spekulacje na temat różnych innych działań, metod i trików jakie mogą być zastosowane. Nie spodziewałbym się łatwego zwycięstwa i szybkiego oddania pola przez Rosję i Gazprom i Nord Stream 2 - skomentował w rozmowie z brukselską korespondentką Polskiego Radia polski europoseł.

"Komisja będzie przestrzegała zasad"

Wymienił możliwe odwołanie się od decyzji, czy starania, by jednak część gazociągu nie musiała podlegać unijnemu prawu. Dodał, że nawet spodziewając się niekorzystnego werdyktu i trudnej sytuacji Gazprom nie rezygnuje z dokończenia budowy gazociągu, bo długą drogę przebył okręt do układania rur "Akademik Czerski" i jest gotowy do pracy.

REKLAMA

Europoseł Jerzy Buzek podkreślił z kolei, że gdyby się okazało, że Gazprom i Nord Stream 2 zignorują unijne prawo, to zgodnie z jednym z zapisów w dyrektywie gazowej, którego jest on jednym z autorów, interweniować powinna Komisja Europejska. - Nie mam wątpliwości, że Komisja będzie przestrzegała zasad i to jest naprawdę dobra wiadomość dla Polski - dodał europoseł.

<<CZYTAJ TAKŻE>> Piotr Naimski: Nord Stream 2 podważa europejską solidarność sojuszniczą

Znowelizowana dyrektywa gazowa zobowiązuje Gazprom do rozdziału właścicielskiego, czyli powołania niezależnego operatora, który wyznaczy niedyskryminujące taryfy przesyłowe i będzie swobodnie dopuszczał do gazociągu inne, niezależnego spółki energetyczne.

REKLAMA

pkr

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej