Apelacja odrzucona. "El Chapo" spędzi resztę życia w więzieniu
Meksykański baron narkotykowy Joaquin Guzman, który szerzej znany jest pod pseudonimem "El Chapo", odbędzie w więzieniu w Stanach Zjednoczonych karę dożywocia. Jak przekazało biuro prokuratora federalnego na Brooklynie w Nowym Jorku, sąd apelacyjny zadecydował o podtrzymaniu wyroku z 2019 r.
2022-01-26, 02:33
Guzman został skazany na dożywocie w 2019 r. za działalność przestępczą, którą prowadził jako szef kartelu Sinaloa. Sąd w Nowym Jorku uznał go wtedy za winnego przemytu narkotyków z Meksyku na terytorium USA, nielegalne posiadanie broni oraz pranie pieniędzy. Jako dodatkową karę wymierzono mu symboliczne 30 lat pozbawienia wolności za używanie broni automatycznej.
Morderstwa policjantów i informatorów
Przestępca, jak twierdzi amerykański wymiar sprawiedliwości, miał w ciągu 25 lat przemycić do USA co najmniej 1,2 tys. ton kokainy. Podczas procesu prokuratura wskazywała, że "El Chapo" zlecił bądź sam się dopuścił zabójstwa co najmniej 26 osób. Wiele z nich torturowano przed śmiercią. Wśród ofiar byli m.in. policjanci, informatorzy, przemytnicy z rywalizujących z Sinaloa karteli, a nawet członkowie jego rodziny.
Adwokaci Guzmana odwołali się od wyroku argumentując, że kiedy trwał proces jeden z przysięgłych dowiedział się o szczegółach sprawy z prasy. Wskazywali też, że całkowita izolacja, jakiej Meksykanin był poddany od 2017 r. (kiedy został ekstradowany do USA), uniemożliwiła mu przygotowanie linii obrony.
"El Chapo". Baron narkotykowy
"El Chapo" był jednym z najważniejszych przemytników narkotyków do Stanów Zjednoczonych. W 2009 r. znalazł się na 701. miejscu listy najbogatszych osób na świecie. Jego majątek oszacowano na 1 mld dolarów. W 2001 r. zbiegł przed ekstradycją do USA z meksykańskiego więzienia o zaostrzonym rygorze.
REKLAMA
Gangstera wytropiła dopiero w 2014 r. meksykańska piechota morska. Rok później ponownie zbiegł z więzienia tunelem wykopanym pod łazienką, lecz został złapany sześć miesięcy później. W 2017 r. został poddany ekstradycji do USA.
Pod koniec listopada zeszłego roku sąd w Waszyngtonie skazał na trzy lata więzienia także żonę "El Chapo" Emmę Coronel Aispuro za m.in. świadome angażowanie się w relacje finansowe z kartelem Sinaloa oraz pranie pieniędzy.
- Mocne zarzuty wobec b. prezydenta Meksyku. Miał przyjąć 100 milionów dolarów od "El Chapo"
- Córka "El Mencho" przyznała się do handlu narkotykami. Grozi jej maksymalna kara
ms
REKLAMA
REKLAMA