Protesty na Sri Lance. Będą rezygnacje prezydenta i premiera?

Prezydent Sri Lanki Gotabaya Rajapaksa w środę ma ustąpić ze stanowiska. Nad ranem poinformowano, że Rajapaksa został ewakuowany ze swojej rezydencji w obawie przed masowymi rozruchami. Gotowość do rezygnacji z funkcji zapowiedział także premier kraju Ranil Wickremesinghe. To reakcja na masowe demonstracje przeciwników władzy.

2022-07-09, 20:20

Protesty na Sri Lance. Będą rezygnacje prezydenta i premiera?
Premier Sri Lanki: gotów jestem złożyć rezygnację, by powołać rząd z udziałem wszystkich partii. Foto: PAP/EPA/CHAMILA KARUNARATHNE

Informację o rezygnacji prezydenta Rajapaksy przekazał przewodniczący parlamentu Sri Lanki Mahinda Yapa Abeywardena. Decyzja ta - jak wskazał w oświadczeniu - ma zapewnić pokojowe przekazanie władzy. Polityk zaapelował także do obywateli o poszanowanie prawa i utrzymanie pokoju.

Masowe protesty

Ustąpienia prezydenta Rajapaksy domagali się uczestnicy masowych demonstracji, którzy obwiniają władze o wywołanie kryzysu gospodarczego w kraju. Według agencji Reutera tylko w sobotę co najmniej 39 osób, w tym dwóch funkcjonariuszy policji, zostało rannych podczas protestów.

Demonstranci wdarli się do rezydencji prezydenta, przełamując policyjną blokadę. Podpalili także prywatny dom premiera Wickremesinghe w Kolombo. Reuter podaje, że żadnego z polityków nie było w budynkach, do których weszli protestujący.

Wielki kryzys na Sri Lance

Od miesięcy na Sri Lance odbywają się masowe protesty z powodu kryzysu gospodarczego, który ogarnął kraj. Na wyspie rośnie inflacja, która wynosi blisko 55 procent, brakuje żywności, paliw, występują długie przerwy w dostawach prądu. Z powodu kryzysu walutowego kraj nie jest w stanie importować podstawowych towarów i jest bliski kryzysu humanitarnego.

REKLAMA

Czytaj także:

ms

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej