Kolejny ostrzał w obwodzie donieckim. "Żadna miejscowość nie jest bezpieczna"
Co najmniej trzy osoby zginęły, a osiem odniosło obrażenia w ciągu minionej doby w wyniku rosyjskich ostrzałów w obwodzie donieckim na południowym wschodzie Ukrainy – powiadomiły władze regionalne.
2022-07-26, 10:07
"25 lipca Rosjanie zabili trzech cywilów – w Krasnohoriwce, Sołedarze i Marjince. Osiem osób zostało rannych" – powiadomił szef obwodowej administracji wojskowej Pawło Kyryłenko na Telegramie.
W obwodzie donieckim miejscowości wzdłuż i w pobliżu linii frontu są stale ostrzeliwane z artylerii i stają się celami ataków lotniczych sił rosyjskich. Kyryłenko zaznaczył, że żadna miejscowość w obwodzie nie jest bezpieczna i "ostrzeliwane jest de facto całe terytorium obwodu". Dodał, że nadal możliwa jest ewakuacja z części regionu kontrolowanej przez stronę ukraińską w głąb Ukrainy.
Ostrzał infrastruktury portowej
Rosyjskie wojska przeprowadziły zmasowane ataki rakietowe na infrastrukturę portową w obwodzie mikołajowskim na południu Ukrainy; ostrzelano też nadmorskie miejscowości w sąsiednim obwodzie odeskim - poinformowało we wtorek rano ukraińskie dowództwo operacyjne Południe. Według wstępnych ustaleń nie ma ofiar. Trwa ustalanie skali zniszczeń.
Siły zbrojne Ukrainy powiadomiły na Facebooku, że atak na Mikołajowszczyznę został przeprowadzony z okupowanego obwodu chersońskiego przy użyciu systemów przeciwlotniczych S-300. Rosyjskie wojska uderzyły m.in. w giełdę samochodową i "tereny na przedmieściach Mikołajowa".
REKLAMA
Jak dodał na Telegramie szef władz regionu mikołajowskiego Witalij Kim, rosyjskie wojska podjęły "próbę zniszczenia infrastruktury portowej". "Pociski i ich odłamki uszkodziły obiekt infrastruktury krytycznej i przedsiębiorstwo motoryzacyjne. Według wstępnych doniesień obyło się bez ofiar. Trwa ustalanie szczegółów" - napisał gubernator. O atakach agresora wymierzonych w port w Mikołajowie informował również mer tego miasta Ołeksandr Sienkewycz, cytowany przez agencję Reutera.
as
REKLAMA