Wołodymyr Zełenski o sytuacji w Donbasie: tam jest po prostu piekło
Słowo "HIMARS" stało się dla Ukrainy niemal synonimem słowa "sprawiedliwość", ale siły ukraińskie nie są jeszcze w stanie zniwelować przewagi artyleryjskiej wroga - podkreślił w swoim cowieczornym wystąpieniu publikowanym w mediach społecznościowych prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
2022-08-02, 23:38
Wołodymyr Zełenski podkreślił, że armia rosyjska wciąż ma przewagę w artylerii i "sile żywej", co "jest bardzo odczuwalne podczas walk, szczególnie na Donbasie", m.in. w Piskach i Awdijiwce w obwodzie donieckim. - Tam jest po prostu piekło. Nie da się tego opisać słowami - zaznaczył prezydent.
- Każdy Ukrainiec powinien być zawsze wdzięczny naszym żołnierzom i obrońcom za obronę ukraińskich pozycji mimo odczuwalnej przewagi ogniowej terrorystów - zaznaczył polityk, podkreślając, że ukraińscy dyplomaci i inni przedstawiciele kraju codziennie robią wszystko, "co możliwe i niemożliwe", by uzyskać broń, która umożliwi zatrzymanie przeciwnika.
Prezydent Ukrainy powiedział, że spotkał się we wtorek z polskim ministrem spraw zagranicznych Zbigniewem Rauem, któremu podziękował za wsparcie. Dodał, że rozmawiał też z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem i podczas obu tych rozmów poświęcono szczególną uwagę ukraińskim jeńcom wojennym przetrzymywanym przez Rosję.
Zełenski apeluje o kolejny pakiet sankcji na Rosję
- Dotyczy to także rosyjskiego zamachu terrorystycznego w Ołeniwce, który powinien stać się decydującym argumentem dla wszystkich cywilizowanych krajów świata, by oficjalnie uznać Rosję za państwo-terrorystę - oznajmił prezydent Ukrainy.
REKLAMA
W nocy z czwartku na piątek w tzw. obozie filtracyjnym w Ołeniwce w obwodzie donieckim doszło do wybuchu, za którym według ukraińskiej armii stały wojska rosyjskie. Moskwa usiłowała natomiast oskarżać o ten atak Kijów. W wyniku eksplozji zginęło co najmniej 40 ukraińskich żołnierzy, a 130 zostało rannych – poinformowała ukraińska prokuratura generalna.
REKLAMA
ms
REKLAMA