Chiny przedłużają ćwiczenia wojskowe. MSZ Tajwanu: nie wystraszymy się, nie wycofamy
- Chiny dalej prowokują, świadomie wywołując kryzys - oświadczyło MSZ Tajwanu, komentując kontynuowane w poniedziałek przez armię ChRL manewry wojskowe wokół tajwańskich mórz i strefy powietrznej.
2022-08-08, 15:51
"Ministerstwo Spraw Zagranicznych zdecydowanie potępia decyzję Chin o przedłużeniu ćwiczeń wojskowych. Chińska prowokacja i agresja podważyły status quo w Cieśninie Tajwańskiej i wzmocniły napięcia w regionie" - podkreślono w oświadczeniu, cytowanym przez AFP.
"W obliczu zastraszania militarnego stworzonego przez Chiny, Tajwan nie wystraszy się, ani nie wycofa, a będzie bardziej stanowczo bronił swojej suwerenności, bezpieczeństwa narodowego oraz wolnego i demokratycznego stylu życia" - zapewniono.
Chiny od czwartku prowadzą bezprecedensowe ćwiczenia wojskowe na wodach i w przestrzeni powietrznej otaczających Tajwan. Część manewrów odbywa się zaledwie 20 km od tajwańskich wybrzeży. Są one reakcją na niedawną wizytę przewodniczącej Izby Reprezentantów USA Nancy Pelosi w Tajpej, przeciwko której Pekin stanowczo protestował. Początkowo informowano, że ćwiczenia zakończą się w niedzielę, jednak w poniedziałek chińska armia zamieściła oświadczenie o kontynuacji manewrów.
Armia tajwańska ogłosiła tego samego dnia ćwiczenia obronne na swoim terytorium symulujące odparcie chińskiej inwazji. Według rządu w Tajpej ćwiczenia te były już wcześniej zaplanowane i nie są odpowiedzią na chińskie manewry.
Reakcja Chińczyków na wizytę Nancy Pelosi
Chiński minister spraw zagranicznych Wang Yi powiedział, że Tajwan nie jest częścią Stanów Zjednoczonych, lecz należy do terytorium Chin. Reakcja szefa chińskiego MSZ jest odpowiedzią na wizytę przewodniczącej Izby Reprezentantów USA, Nancy Pelosi, w Tajpej.
REKLAMA
Jak mówił Wang Yi podczas swojej wizyty w Bangladeszu, Stany Zjednoczonej przejęły "sofistyczną" narrację Tajwanu. - Działania Chin są adekwatne i zgodne z obowiązującym prawem. Mają na celu ochronę suwerenności i integralności terytorialnej kraju - dodał szef chińskiego MSZ.
łk
REKLAMA
REKLAMA