"Czechy i Polska potwierdziły tym krokiem, że Słowacja ma silnych przyjaciół i wsparcie w swoich sąsiadach" - ocenił Heger.
"W czasie, gdy Ukraina stoi w obliczu brutalnej inwazji rosyjskiej, ważne jest, aby nasze niebo było bezpieczne. Za to należą się im moje wielkie podziękowania" – napisał premier.
Podziękował też ministrowi obrony Jarosławowi Nad'owi i jego zespołowi.
"W stosunkowo krótkim czasie, właśnie pod kierownictwem Jara Nad'a, nasza obronność została wreszcie doprowadzona do stanu, w jakim nie była od wielu dekad" - zauważył.
Wspólna ochrona
Porozumienie o wspólnej ochronie słowackiej przestrzeni powietrznej podpisali w sobotę szefowie resortów obrony Słowacji, Czech i Polski, Nad’, Jana Czernochova i Mariusz Błaszczak. Pierwsze myśliwce F-16 mają trafić na Słowację w 2024 roku, zastępując uziemione myśliwce MiG-29.
Nad’ wielokrotnie wskazywał na problemy z funkcjonowaniem sowieckich samolotów z punktu widzenia technicznego, polityki międzynarodowej i bezpieczeństwa, ale także z punktu widzenia dostępności przeszkolonych pilotów.
Nie wykluczył przekazania myśliwców Ukrainę, ale pod warunkiem rekompensaty finansowa lub nowego uzbrojenia.
Czytaj także:
fc