Misja MAEA przerwana. Rosja ostrzelała drogę przejazdu do Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej

Rosjanie utrudniają misji Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej dostęp do Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej - informuje Oleksandr Staruch, szef zaporoskiej obwodowej administracji wojskowej. Rosjanie - jak przekazał - ostrzelali drogę, którą członkowie misji mieli dostać się z Zaporoża do elektrowni.

2022-09-01, 10:06

Misja MAEA przerwana. Rosja ostrzelała drogę przejazdu do Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej
Misja MAEA na Ukrainie. Foto: EPA/ROMAN PILIPEY

Dmytro Orłow podkreślił, że trasa przejazdu była wcześniej uzgodniona i poinformował, że ze względów bezpieczeństwa misja została przerwana. Zapewnił też Ukraina stara się zorganizować członkom grupy bezpieczny dostęp do elektrowni.

"Żądamy, aby Federacja Rosyjska zaprzestała prowokacji i zapewniła MAEA nieskrępowany dostęp do ukraińskiego obiektu jądrowego" - napisał w serwisie Telegram.

Rankiem członkowie misji wyruszyli z Zaporoża do zakładu w Enerhodarze. Grupa, na czele której stoi szef MAEA Rafael Grossi, miała przeprowadzić inspekcję w elektrowni i spotkać się z jej personelem.

Zadziałał system bezpieczeństwa 

Jednocześnie ukraiński koncern Enerhoatom poinformował, że siły rosyjskie przeprowadziły kolejne "prowokacje" na terenie kontrolowanej przez nie Zaporoskiej Elektrowni Atomowej przed przyjazdem misji Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej.

REKLAMA

Jak czytamy w komunikacie, tuż przed 5 rano w czwartek wskutek kolejnego rosyjskiego moździerzowego ostrzału terenu Zaporoskiej Elektrowni Atomowej zadziałał system bezpieczeństwa i wyłączył się działający 5. blok energetyczny.

Uszkodzono również linię zasilania awaryjnego, zabrakło prądu dla niedziałającego bloku energetycznego nr 2. Zasilanie przeszło na generatory dieslowe.

Bez przepustek

Wcześniej strona rosyjska odmówiła delegatom MAEA wydania przepustek, które umożliwiłby sprawniejsze dotarcie do elektrowni.

"Rosyjska okupacyjna administracja utworzona na okupowanym terytorium obwodu zaporoskiego umyślnie wydłuża czas dotarcia misji MAEA do Zaporoskiej Elektrowni Atomowej. Misję, która zmierza tam z wolnego ukraińskiego terytorium, planują wpuścić do Enerhodaru dopiero po przejściu »kontroli w zwykłej kolejce jutro« - informował 31 sierpnia ukraiński rzecznik praw człowieka Dmytro Łubinec. 

REKLAMA

Czytaj także:

"Okupanci odmówili wydania »specjalnych przepustek«, faktycznie tworząc sztuczne przeszkody w dopuszczeniu (misji do obiektu)" - dodał.

Przekazał też, że "rosyjscy wojskowi świadomie grożą uczestnikom misji ostrzałami, oskarżając o to ukraińskie siły zbrojne".

. .

fc

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej