Mobilizacja w Rosji. Wcieleni do armii trafiają na front już po kilku dniach

Pierwsze grupy zmobilizowanych zaledwie kilka dni temu Rosjan trafiają do baz wojskowych - przekazał brytyjski wywiad w swoim codziennym raporcie o sytuacji na Ukrainie. Brytyjczycy zaznaczają, że rosyjska myśl wojskowa zakłada skupienie się na szkoleniu żołnierzy w ich już docelowych jednostkach, a nie w ośrodkach szkoleniowych takich jak zbudowane przez niemieckie firmy zbrojeniowe, podmoskiewskie Mulino.

2022-09-26, 08:52

Mobilizacja w Rosji. Wcieleni do armii trafiają na front już po kilku dniach

Zgodnie z tym zamysłem, bataliony w ramach brygad podlegają rotacji - część przechodzi szkolenie, część w tym samym czasie w teorii odpoczywa, a część działa na froncie. Tak armia rosyjska działała jeszcze w czasie wojny w Czeczenii.

Rosjanie rzucają na front wszystkich

Schemat ten nie jest jednak obecnie stosowany z uwagi na brak odpowiedniej liczby żołnierzy. Rosjanie rzucają na front wszystkich, których mają.

Brytyjczycy podkreślają, że wielu zmobilizowanych swoje doświadczenia z armią miało ostatni raz wiele lat temu i krótkie szkolenie nie jest w stanie odbudować ich zdolności do walki.

Rosyjskie media społecznościowe informują, że zmobilizowanym żołnierzom zapowiedziano dwutygodniowe szkolenie przed wysłaniem do docelowych jednostek. Pojawiają się też informacje o wysłaniu prosto na front bez przeszkolenia zmobilizowanych z obszarów graniczących z Ukrainą.

REKLAMA

Częściowa mobilizacja

Na terytorium Federacji Rosyjskiej trwa częściowa mobilizacja. Jak ustalili Ukraińcy, region Rostowa jest zamknięty dla podróżujących. Osobom, których nie ma w miejscu rejestracji, za pośrednictwem krewnych nakazuje się stawić w ciągu trzech dni. Pracownicy przybywający do punktów zbiórki w regionie Biełgorod otrzymują listę rzeczy, które muszą kupić na własny koszt, w szczególności ciepłą odzież.

Rosja prowadzi podobne działania na zajętych terytoriach Ukrainy.

Jednocześnie Rosjanie próbują przeprowadzić pseudoreferenda na okupowanych terytoriach Ukrainy. W obwodzie zaporoskim i ługańskim przedstawiciele władz okupacyjnych wraz z wojskiem odwiedzają domy, zmuszając mieszkańców do udziału w głosowaniu.

Czytaj także:

IAR/as

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej