Do jednej z eksplozji na gazociągu Nord Stream doszło w odległości około 500 metrów od szwedzko-polskiej linii wysokiego napięcia. - PSE są w kontakcie ze szwedzkim operatorem, który sprawdza stan kabla - SwePol Link od 12 września jest wyłączony ze względu na planowane wcześniej prace eksploatacyjne. Skrzyżowanie kabla z gazociągiem Nord Stream przebiega na szwedzkiej części połączenia. Jego właścicielem jest Svenska Kraftnet - poinformował Maciej Wapiński.
Na pytanie o to, czy w przyszłym tygodniu PSE wybierze się na miejsce zdarzenia, podobnie jak zapowiedziała to strona szwedzka, Maciej Wapiński powtórzył, że "właścicielem tej części kabla jest Svenska Kraftnet".
- Nie wiemy, jak silna była podwodna detonacja. Aby upewnić się, że wszystko jest w porządku z naszym kablem, w przyszłym tygodniu dokonamy pomiarów - przekazał z kolei szwedzkiej telewizji SVT Per Kvarnefalk ze Svenska Kraftnat.
Wybuch mógł uszkodzić szwedzko-polski kabel
Współwłaścicielem kabla o napięciu 450 kV, prowadzącego z Karlshamn w południowej Szwecji do okolic Słupska, są Polskie Sieci Elektroenergetyczne. Linia pozwala obu krajom na wzajemny przesył prądu, gdy w jednym z krajów występuje niedobór energii.
Jak wskazuje "Rzeczpospolita", kablem do Polski płynie energia z rynku skandynawskiego, z reguły tańszego niż kontynentalny rynek energii. Jest to możliwe dzięki zasobom energetyki wodnej. "W ostatnich latach kabel pomagał stabilizować polską energetykę w momentach niedoboru mocy do produkcji prądu" - zauważono.
Polskie Sieci Elektroenergetyczne zakładają, że kabel powinien zostać przywrócony do działania 9 października, po zakończeniu prac eksploatacyjnych.
Czytaj także:
Uszkodzenie gazociągów Nord Stream
W poniedziałek odkryto wycieki gazu z dwóch gazociągów Nord Stream na Morzu Bałtyckim. Doszło do nich w jednym miejscu w gazociągu Nord Stream 2 na południowy wschód od Bornholmu oraz w dwóch miejscach w gazociągu Nord Stream 1 na północny wschód od Bornholmu.
Stacja pomiarowa szwedzkiej Narodowej Sieci Sejsmologicznej (SNSN) zarejestrowała dwie silne podwodne eksplozje na obszarach, gdzie stwierdzono wycieki.
Zobacz także: doradca prezydenta Paweł Sałek w Programie 1 Polskiego Radia
ng/koz/PAP//dorzeczy.pl//rp.pl/