Mołdawia uznała rosyjskiego dyplomatę za persona non grata. Jednym z powodów ataki rakietowe na Ukrainę
Mołdawia uznała pracownika rosyjskiej ambasady w Kiszyniowie za persona non grata. W swoim komunikacie mołdawski MSZ nie podał nazwiska tej osoby. Wśród powodów wydalenia podano "ataki rakietowe na sąsiednie państwo" oraz "rosnące zagrożenie dla bezpieczeństwa energetycznego Mołdawii", wynikające z rosyjskich uderzeń na ukraińską infrastrukturę energetyczną.
2022-10-31, 17:43
W poniedziałek na teren Mołdawii spadła, zestrzelona nad Ukrainą rosyjska rakieta. Pocisk uderzył we wsi Naslavcea na północy kraju, przy granicy z Ukrainą. Nie ma informacji o ofiarach, ale w kilku domach wypadły szyby.
Jak podało mołdawskie ministerstwo spraw wewnętrznych w porannym komunikacie, upadek rakiety w pobliżu granicy z Ukrainą to efekt zestrzelenia pocisku przez obronę przeciwlotniczą tego kraju.
Moment upadku pocisku został uchwycony przez jedną z kamer w Naslavcea. Z zapisu monitoringu wynika, że do zdarzenia doszło krótko przed godz. 8.45 czasu lokalnego. Po tym incydencie do mołdawskiego MSZ-tu wezwano rosyjskiego ambasadora.
Ukraińskie władze poinformowały, że Rosjanie w poniedziałek zaatakowali kraj przeszło 50 pociskami manewrującymi. Na skutek ataku w części Kijowa nie ma prądu i wody.
REKLAMA
Prowokowanie NATO
Z kolei rzecznik ukraińskiego lotnictwa wojskowego Jurij Ihnat ocenił, że Rosja wykorzystuje przestrzeń powietrzną Mołdawii do ataków na Ukrainę, ponadto siły ukraińskie rejestrują rosyjskie drony koło granic Rumunii, co jest prowokowaniem NATO.
- Rosjanie nie po raz pierwszy atakują poprzez Mołdawię terytorium Ukrainy - zachód i południowy zachód. Nie po raz pierwszy odnotowujemy tam pojawianie się dronów, (w odległości - red.) 5-10 km od granicy rumuńskiej. Tak więc dron klasy operacyjno-taktycznej prowokuje też w ten sposób kraje NATO - powiedział w ukraińskiej telewizji.
- Zmasowany ostrzał Ukrainy. Jedna z rosyjskich rakiet spadła na teren Mołdawii
- Rosjanie niszczą ważny element funkcjonowania elektrowni w Zaporożu. Dążą do sprowokowania katastrofy ekologicznej
ng//IAR//PAP
REKLAMA
REKLAMA