Według ukraińskiego pisarza, Rosjanie uciekając z Irpienia i Buczy pozostawiali w każdym możliwym miejscu miny-pułapki. - Znajoma rodzina przez tydzień ukrywała się w piwnicy. I ta rodzina wychodzi na Boży świat, a mała dziewczynka biegnie do ogrodu, gdzie widzi przepiękną zabawkę - lalkę. Bierze w dłonie tę lalkę, żeby ją przytulić i z dziewczynki nic nie zostało. Rozumiecie? Oni nie mieli żadnych zahamowań, żeby zaminowywać wszystko co się da - opowiada Wołodymyr Koskin.
00:43 05.12 zbrodnie.mp3 Rosjanie od początku inwazji na Ukrainę popełniali zbrodnie na dzieciach. Relacja Macieja Jastrzębskiego (IAR)
W każdej miejscowości okupowanej przez Rosjan odnajdywane są ślady zbrodni wojennych. Wszystkie przypadki są szczegółowo dokumentowane przez ukraińskich prokuratorów i niezależnych obserwatorów. Jak zapowiadają władze w Kijowie - każdy zbrodniarz wojenny stanie przed sądem i poniesie karę.
Czytaj również:
pp/IAR