Rosji kończą się siły pod Bachmutem. Do ataków wysyłają 10-osobowe grupki
Rosyjskie wojska, atakujące Bachmut na wschodzie Ukrainy są wyczerpane i zbliżają się do kulminacyjnego momentu walk - ocenił w najnowszym raporcie amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW). Jak wyjaśnił think tank, najeźdźca nie naciera na miasto siłami batalionowych grup taktycznych ani kompanii, lecz pododdziałów liczących 10-15 żołnierzy.
2022-12-28, 10:03
Informację o ograniczeniu liczebności rosyjskich formacji pod Bachmutem do małych pododdziałów przekazał we wtorek rzecznik ukraińskiego Wschodniego Zgrupowania Wojsk Serhij Czerewaty.
ISW: sytuacja pod Bachmutem przypomina sierpień pod Chersoniem
Podobne działania agresorów, polegające na atakowaniu coraz mniejszą liczbą żołnierzy, obserwowano już w sierpniu w obwodzie chersońskim. Poprzedzało to wówczas wycofanie się Rosjan z zachodniej części tego regionu, położonego na prawym brzegu Dniepru - zauważył amerykański ośrodek.
Jak przypomniano, w sierpniu ISW słusznie ocenił, że wykorzystywanie przez rosyjskich dowódców grup szturmowych wielkości pododdziałów wskazywało na to, że rosyjskie możliwości ofensywne w obwodzie chersońskim uległy wyczerpaniu. Podobnie wygląda obecnie sytuacja pod Bachmutem.
Tempo działań najeźdźców na tym odcinku frontu będzie prawdopodobnie maleć, o ile w ogóle zdołają oni kontynuować tam natarcie. Sytuację na korzyść Rosjan mogą zmienić tylko szybkie dostawy pocisków artyleryjskich i przerzucenie w najbliższym czasie pod Bachmut wielu nowych żołnierzy - podkreślono w analizie think tanku.
REKLAMA
Ciężkie walki o Bachmut trwają od miesięcy
Wojska agresora próbują zająć Bachmut od sierpnia. Trwają tam obecnie najcięższe i najbardziej krwawe działania zbrojne na Ukrainie. W ocenie lojalnych wobec Kijowa władz obwodu ługańskiego, w pobliżu Bachmutu, zrujnowanego w wyniku ostrzałów wroga, mogło w listopadzie walczyć nawet do 2 tys. więźniów zmobilizowanych na wojnę w rosyjskich zakładach karnych.
W ubiegłym tygodniu ukraińskie władze i media, a także rosyjskie propagandowe kanały na Telegramie i obserwatorzy z krajów zachodnich potwierdzali, że siły najeźdźcy zostały wyparte z południowych i wschodnich przedmieść Bachmutu. Jak donoszono, agresorzy nie kontrolują tam obecnie ani jednej dzielnicy mieszkaniowej.
Posłuchaj
- Rosyjska propaganda w Waszyngtonie. Nasz korespondent: Radio Sputnik nadaje w USA
- "W imię czego wspiera pani Putina?" Wiceszef MSWiA odpowiada Ochojskiej
- Długoletnie wyroki dla białoruskich "kolejowych partyzantów". Sabotowali transport sprzętu na Ukrainę
IAR/PAP/jmo
REKLAMA
REKLAMA