Rosjanie ostrzelali Kramatorsk w obwodzie donieckim. Pociski uderzyły w dwa bloki mieszkalne i dom

Kyryło Tymoszenko, wiceszef biura kancelarii prezydenta Ukrainy poinformował, że "wojska rosyjskie dwukrotnie ostrzelały w piątek Kramatorsk w obwodzie donieckim, jeden z pocisków trafił w dom mieszkalny". Rosja utrzymuje, że wprowadziła jednostronny rozejm.

2023-01-06, 13:56

Rosjanie ostrzelali Kramatorsk w obwodzie donieckim. Pociski uderzyły w dwa bloki mieszkalne i dom
Rosjanie ostrzelali Kramatorsk w obwodzie donieckim.Foto: PAP/Andrzej Lange

"Okupanci dwukrotnie zaatakowali miasto rakietami. Trafiony został prywatny dom mieszkalny. Według wstępnych danych nie ma ofiar, na miejscu pracują służby ratunkowe" - napisał Tymoszenko na serwisie Telegram.

Szef obwodu donieckiego Pawło Kyryłenko poinformował, że w piątek rano Rosjanie ostrzelali centrum miasta Kurachowe. Pociski uderzyły w dwa bloki mieszkalne i dom prywatny. "Uszkodzony został oddział miejscowego szpitala. Według wstępnych danych jedna osoba jest ranna" - dodał Kyryłenko.

Ostrzał mimo rozejmu

Jak podaje agencja AFP, ostrzały nastąpiły mimo zadeklarowanego przez Moskwę jednostronnego rozejmu bożonarodzeniowego, który - według mediów w Moskwie - rozpoczął się o godz. 12 w piątek, prawdopodobnie czasu moskiewskiego. Nie milkną też, mimo twierdzeń o rozejmie, ostrzały artyleryjskie z obu stron w Bachmucie, mieście w obwodzie donieckim - wskazuje AFP.

- Wojska rosyjskie szturmują Bachmut od miesięcy. Już po deklarowanej godzinie rozejmu słychać było w mieście strzały zarówno ze strony ukraińskiej, jak i rosyjskiej, choć ich intensywność była mniejsza w porównaniu z poprzednimi dniami - relacjonuje AFP.

REKLAMA

Alarm przeciwlotniczy

Tuż przed południem czasu polskiego na całej Ukrainie ogłoszono alarm przeciwlotniczy. Powodem był start z lotnisk na Białorusi, wykorzystywanych przez Rosjan, rosyjskich maszyn wojskowych: samolotu wczesnego ostrzegania A50 i dwóch myśliwców.Jeden z nich, MiG31-K, jest w stanie przenosić pociski ponaddźwiękowe Kinżał, obejmujące swoim zasięgiem całą Ukrainę.

Czytaj także:

"Rozejm bożonarodzeniowy"

W czwartek Władimir Putin polecił swojemu ministrowi obrony Siergiejowi Szojgu ogłoszenie rozejmu na linii frontu na Ukrainie od godz. 12 w dniu 6 stycznia do godz. 24 w dniu 7 stycznia. W komunikacie znalazło się odwołanie do prawosławnego Bożego Narodzenia, obchodzonego 7 stycznia, i stwierdzenie, że strona rosyjska "wzywa stronę ukraińską do ogłoszenia rozejmu", by dać wiernym możliwość "udziału w nabożeństwach" podczas świąt.

REKLAMA

Władze w Kijowie oceniły te deklaracje jako manewr propagandowy, mający na celu wzmocnienie wojsk rosyjskich przed kolejnymi atakami przeciwko Ukrainie.

ZOBACZ TAKŻE: Przemówienie Wołodymyra Zełenskiego


PAP/jb

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej