Saakaszwili w coraz gorszym stanie. Trafił na oddział intensywnej terapii

2023-01-31, 16:18

Saakaszwili w coraz gorszym stanie. Trafił na oddział intensywnej terapii
Były prezydent Gruzji Micheil Saakaszwili . Foto: Shutterstock/Paparazzza

Były prezydent Gruzji Micheil Saakaszwili, skazany w swym kraju za nadużycie władzy, został przeniesiony na oddział intensywnej terapii w związku z pogorszeniem stanu zdrowia.

O aktualnym stanie byłego gruzińskiego lidera poinformował w gruzińskiej telewizji jego rzecznik i polityczny sojusznik, Giorgi Chaladze. Polityk od 16 miesięcy jest przetrzymywany w areszcie - został zatrzymany po powrocie z Ukrainy do Gruzji w związku z ciążącym na nim wyrokiem sześciu lat pozbawienia wolności za nadużycie władzy.

Obecnie Micheil Saakaszwili jest leczony w klinice w Tbilisi. Jego prawnicy starają się o zawieszenie wyroku, aby mógł zostać przeniesiony za granicę. Gruziński sąd ma podjąć decyzję w sprawie zwolnienia byłego prezydenta z odbywania kary lub zawieszenia wykonania kary na czas leczenia.

O zwolnienie Micheila Saakaszwilego i wydanie zgody na leczenie poza granicami Gruzji apelują władze Polski, Ukrainy, Stanów Zjednoczonych i państw Unii Europejskiej.

Polska proponowała przyjęcie Saakaszwilego na leczenie

Wicemarszałek Sejmu Małgorzata Gosiewska oceniała wcześniej, że zdrowie byłego prezydenta "jest poważnie zagrożone". 

Gosiewska podkreśliła, że przedstawiciele polskich władz, w tym prezydent Andrzej Duda, premier Mateusz Morawiecki, a także minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau podnoszą kwestie uwięzienia Saakaszwilego w rozmowach dwustronnych z Gruzją oraz "na wielu spotkaniach w formatach międzynarodowych". 

- My niejednokrotnie proponowaliśmy w rozmowach i pismach przyjęcie Saakaszwilego na leczenie w Polsce. Nie ma na to zgody. Prosiliśmy i proponowaliśmy, by jego stan zdrowia mogła ocenić międzynarodowa komisja lekarska. Nie ma na to zgody - powiedziała. Dodała, że Saakaszwili w ostatnich tygodniach "mocno schudł i traci sprawność fizyczną", co ma być konsekwencją otrucia go przy użyciu neurotoksyn. - Te neurotoksyny w jakiś sposób dostały się do organizmu prezydenta Saakaszwilego i stało się to w okresie, kiedy był uwięziony, a więc odpowiadają za to bezpośrednio gruzińskie władze i będą ponosić za to konsekwencje - zaznaczyła.

Wicemarszałek Sejmu nadmieniła, że dzisiejsza Gruzja jest innym krajem niż ten, którym rządził Saakaszwili po "rewolucji róż" w 2003 r. - W tej chwili Gruzja jest krajem przez który Rosja może bezkarnie omijać sankcje - podkreśliła. Dodała, że Rosjanie masowo osiedlają się w tym kraju, przejmują lokalny biznes oraz mogą "kupować gruzińskie obywatelstwo".

Czytaj także:

dn/IAR

Polecane

Wróć do strony głównej