Nowy prezydent Czech zapewnia: zasadę solidarności w ramach obrony kolektywnej uznajemy za kluczową

W drugiej turze wyborów prezydenckich w Czechach Petr Pavel pokonał Andreja Babiša. Nowy prezydent w rozmowie z Polskim Radiem 24 przyznał, że rozmawiał już z prezydentem Andrzejem Dudą na temat wizyty w Polsce. - Prezydent Duda wyraził zainteresowanie jak najszybszym, choćby nieformalnym, spotkaniem. Wspomniał nawet o możliwości trójstronnego spotkania wraz z prezydentem Litwy. Jestem oczywiście otwarty na każde spotkanie, formalne lub nieformalne - powiedział.

Petr Pavel zadeklarował, że jego zamiary dotyczące drugiej oficjalnej podróży zagranicznej, której celem miałaby być Polska, są aktualne. - To nie dlatego, że dostrzegam jakieś istotne problemy, które byśmy mieli między sobą - zdecydowanie nie. Chciałbym raczej wykorzystać taką wizytę, aby raz jeszcze zapewnić naszych przyjaciół w Polsce i krajach bałtyckich, że w postrzeganiu zobowiązań sojuszniczych przez Republikę Czeską nic się nie zmieniło. Zasadę solidarności w ramach obrony kolektywnej uznajemy za kluczowy dla naszego bezpieczeństwa. Chciałbym uspokoić pewne obawy, które pojawiły się w trakcie kampanii prezydenckiej po tym niefortunnym wystąpieniu (Andreja Babiša, kontrkandydata Petra Pavla - przyp. red.) dotyczącym tego, kto i kiedy wysłałby czeskich żołnierzy do obrony na przykład Polski czy państw bałtyckich - stwierdził.

Posłuchaj

Wywiad z Petrem Pavlem dla Polskiego Radia 24 15:42

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Współpraca z Polską

Czeski prezydent elekt w rozmowie z Polskim Radiem 24 odniósł się również do przyszłej współpracy z Polską. Pavel zauważył, że "mamy wiele wspólnych kwestii". - Jestem dumny z tego, że oba nasze państwa były wśród tych, które jako pierwsze zdecydowały się pomagać Ukrainie i wciąż są pod tym względem w czołówce. Myślę, że na to powinniśmy stawiać. Nie tylko nasze dwa kraje, ale też pozostałe państwa Europy Środkowo-Wschodniej. Zdecydowana większość z nich zareagowała podobnie - mówił.

- Wspólne są też inne kwestie, czyli to, jak będziemy odpowiadać na kryzys energetyczny, co będziemy robić, aby ograniczyć swoją zależność od rosyjskich surowców. Do tego też możemy nawiązywać, jako że te procesy już trwają i nie ma żadnych istotnych problemów, ale będzie oczywiście dobrze, jeśli będziemy je koordynować i postępować jednolicie. Jest też problematyka Grupy Wyszehradzkiej, o której dużo się dyskutuje. Teraz znów pojawia się nowa sytuacja, która może mieć pewną dynamikę, więc i w tej kwestii jest o czym rozmawiać. Będziemy przygotowywać się do szczytu NATO, gdzie ważne jest, abyśmy mieli wspólne stanowisko - na tyle, na ile to możliwe. O tym wszystkim będziemy rozmawiać też w przyszłości. Powiedziałbym, że jest cały szereg tematów - zauważył.

ZOBACZ: Petr Pavel o inwazji Rosji: zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby pomóc ukraińskim siłom zbrojnym

Jasne zobowiązanie ws. przeznaczania 2 procent PKB na obronę

Premier Mateusz Morawiecki powiedział, że Polska przeznaczy w tym roku na obronę 4 procent PKB. Czechy nie osiągnęły deklarowanego poziomu 2 procent. Nowy prezydent Czech stwierdził, że już od długiego czasu jest zdania, że zobowiązania sojusznicze należy wypełniać.

- Od roku 2014, kiedy wraz z prezydentem Milošem Zemanem uczestniczyłem w szczycie w Walii, gdzie to zobowiązanie 2 procent zostało podjęte, opowiadałem się za przyjęciem jasnego planu, według którego osiągnęlibyśmy ten poziom. Wielokrotnie krytykowałem rządy, które mieliśmy w ciągu tych dziesięciu lat i które nie miały konkretnego, jasnego planu. Kiedy stałem na czele Komitetu Wojskowego NATO, wielokrotnie opowiadałem się za tym, aby wszystkie kraje członkowskie, które nie wywiązały się jeszcze z tego zobowiązania, przygotowały konkretne plany, poinformowały, kiedy i w jaki sposób będą w stanie je zrealizować - powiedział.

ZOBACZ: "Warto poszukać nowej treści lub nowej formy". Petr Pavel wskazał na potrzebę zmian w Grupie Wyszehradzkiej

Petr Pavel w rozmowie z Polskim Radiem 24 dodał, że bardzo cieszy się z tego, iż obecny czeski rząd przedstawił projekt ustawy, która zawiera jasne zobowiązanie w sprawie przeznaczania 2 procent PKB na obronę. - Uznaję to za właściwy krok, ale pytaniem jest, czy to wystarczy. Niemniej jestem gotów poprzeć tę ustawę, podpisać ją, a potem wraz z rządem pracować nad tym, aby plan został konkretnie wypełniony. Myślę, że jednym z zadań i obowiązków prezydenta jako naczelnego dowódcy sił zbrojnych jest, aby zrobił wszystko, co w jego mocy, dla zapewnienia zdolności obronnych kraju, w tym dla wypełnienia zobowiązań sojuszniczych - mówił.

Czytaj również:

• Kim jest gen. Pavel? Ekspert OSW: chce wzorować się na Havlu, może wesprzeć projekt gazociągu łączącego Czechy z Polską
• Mateusz Morawiecki pogratulował Petrowi Pavlowi. "Razem możemy wiele osiągnąć"

dn/kor