Zdecydowany krok Zełenskiego. Pozbawił obywatelstwa byłych urzędników Janukowycza

- Dzisiaj podpisałem odpowiednie dokumenty, aby zrobić kolejny krok w obronie i oczyszczeniu naszego państwa z tych, którzy są po stronie agresora. Uczyniłem to na wniosek Służby Bezpieczeństwa dotyczący osób, które zostały zarejestrowane jako posiadające obywatelstwo rosyjskie - powiedział Wołodymyr Zełenski w swoim tradycyjnym wieczornym przemówieniu na zakończenie 346. dnia wojny.

Dodał, że w niedzielę zostanie podjęty kolejny krok prawny w celu wykonania decyzji Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony o sankcjach wobec osób wspierających rosyjską agresję.

Media dotarły do nazwisk

Ukrinform powołując się na źródła w administracji prezydenta poinformował, że na liście osób pozbawionych obywatelstwa są min.: Dmytro Tabacznyk - były minister edukacji i nauki; Witalij Zacharczenko - były minister spraw wewnętrznych; Andrij Klujew - były szef administracji prezydenta; Ołeksandr Jakimenko - były szef Służby Bezpieczeństwa Ukrainy; Ołeksandra Klymenko - była minister finansów. Wszyscy wymienieni przebywają obecnie w Rosji.

Jak przypomina Ukrinform 10 stycznia prezydent odebrał obywatelstwo czterem deputowanym Rady Najwyższej Ukrainy. Wszyscy są teraz poza granicami państwa. Są to Wiktor Medwedczuk, Taras Kozak, Andrij Derkacz i Renat Kuźmin. Rada Najwyższa na najbliższym posiedzeniu pozbawi ich - zdaniem portalu - mandatów deputowanych.

Lider frakcji "Sługa Narodu" w Radzie Najwyższej Dawyd Arachamija zaznaczył w komentarzu zamieszczonym w Telegramie, że Zełenski pozbawił obywatelstwa "zdrajców, którzy byli jednym z filarów reżimu Janukowycza", oraz "ludzi mniej publicznych z ich orbity politycznej".

"Kolejnym krokiem będzie nałożenie sankcji, aresztowanie i konfiskata na rzecz państwa całego ich majątku, praw korporacyjnych i innych aktywów. Każdy, kto ma informacje o majątku wskazanych osób, proszony jest o kontakt pod tym adresem : arakhamiia@rada.gov.ua " - napisał w Telegramie Dawyd Arachamija.

• Rosjanie chcą otoczyć Bachmut. Rzucili wszystkie siły na miasto
• Na Ukrainie powstaje Gwardia Szturmowa. Zgłosiło się już kilka tysięcy ochotników

Ukraińscy jeńcy wracają do kraju

Wołodymyr Zełenski w swoim wystąpieniu poinformował ponadto, że do kraju wróci ponad stu ukraińskich jeńców wojennych, przetrzymywanych do tej pory przez Rosjan.

Jak mówił prezydent, to między innymi żołnierze i funkcjonariusze straży granicznej. - Dziś mam dobre wieści - kolejnych 116 Ukraińców zostało wypuszczonych z rosyjskiej niewoli. 114 z nich to szeregowi i sierżanci, a dwóch to oficerowie. To żołnierze naszego wojska, obrony terytorialnej, Marynarki Wojennej, funkcjonariusze Straży Granicznej. Nieustannie pracujemy nad tym, by wszyscy nasi ludzie, którzy są w rosyjskiej niewoli wrócili do domów. Za każdym razem, gdy to się udaje, jestem bardzo szczęśliwy - powiedział.

Wołodymyr Zełenski dodał, że od początku wojny do kraju wróciło 1762 Ukraińców, przetrzymywanych wcześniej przez Rosjan.

jp/IAR/PAP