Rosyjski atak na domy mieszkalne na południu Ukrainy. Pociski spadły na podwórka
Trzy dorosłe osoby z jednej rodziny: ojciec, matka i dziadek, zginęły w niedzielę w ostrzale rosyjskim w miejscowości Burhunka w obwodzie chersońskim, na południu Ukrainy. Ocalało dwoje dzieci, w tym 13-letni chłopiec, który został ranny.
2023-02-19, 14:44
Jak poinformowała administracja obwodu chersońskiego, troje dorosłych zginęło na miejscu, gdy na podwórze ich domu spadł pocisk. Do ostrzału Burhunki zmasowanym ogniem artyleryjskim doszło w niedzielę rano.
Ranny 13-latek jest w szpitalu. Drugie dziecko - jak oceniły władze regionu - "cudem nie ucierpiało". Podczas ostrzału w tej samej wsi ranny został w innym miejscu ośmioletni chłopiec.
Zabici i ranni
"Siedem osób ucierpiało w domu, na którego podwórko spadł nieprzyjacielski pocisk. Na miejscu tragedii zginęły trzy osoby - ojciec, matka i wujek. Cztery osoby zostały ranne - babcia, dorosły mężczyzna, 10-letnia dziewczynka i 8-letni chłopiec." - czytamy w komunikacie Chersońskiej Obwodowej Wojskowej Administracji. Ranni zostali przewiezieni do szpitala.
"Wróg bierze na cel cywilów!" - podkreśliła administracja obwodu chersońskiego w komunikacie w serwisie Telegram.
- Władze Rosji nie płacą "ochotnikom", Kadyrow dystansuje się od szefa Grupy Wagnera. Nowy raport ISW
- Doradca prezydenta Zełenskiego: Rosja nie ma przyszłości. Jej przyszłość to bycie krajem trzeciego świata
IAR/PAP/fc
REKLAMA