Rosjanie atakowali rakietami. Alarm przeciwlotniczy ogłoszono w większości obwodów Ukrainy

Rano w Kijowie i wielu regionach Ukrainy ogłoszono alarm lotniczy. Jak informuje Ukrinform, ok. godz. 9.00 alarm lotniczy nie obowiązywał jedynie w czterech obwodach: sumskim, charkowskim, połtawskim i odeskim.

2023-02-18, 11:43

Rosjanie atakowali rakietami. Alarm przeciwlotniczy ogłoszono w większości obwodów Ukrainy
Używany przez siły ukraińskie zdobyczny bojowy wóz piechoty BMP-2 w Bachmucie. O miasto od miesięcy toczą się ciężkie walki. Trwa inwazja Rosji na Ukrainę. Foto: PAP/Eugene Titov

Poranny rosyjski atak rakietowy na Ukrainę w sobotę ostatecznie zakończył się dwoma wybuchami w Chmielnickim w centralnej części Ukrainy oraz eksplozjami w obwodzie dniepropietrowskim na wschodzie kraju - przekazały lokalne władze. Po godzinie alarm przeciwlotniczy odwołano.

W Kijowie syreny zawyły o godz. 08.30 (godz. 07.30 w Polsce). Użytkownicy sieci społecznościowych pisali o możliwych atakach rosyjskich samolotów znad Morza Azowskiego i Czarnego.

"Dwa nierozpoznane cele opuszczają (przestrzeń powietrzną - red.) obwodu na północnym zachodzie. Lecą w kierunku zachodnim" - napisał wówczas na Telegramie szef władz obwodu mikołajowskiego Witalij Kim.

"Potwierdzono jeszcze wystrzały (rakiet - red.) z Morza Czarnego" - dodał w kolejnym wpisie. 

REKLAMA

Eksplozje w Chmielnickim

Dwie eksplozje było słychać rano w Chmielnickim, mieście położonym w odległości około 200 kilometrów na zachód od Kijowa.

Witalij Kim, gubernator obwodu mikołajowskiego, zamieścił na Telegramie zdjęcia resztek, najprawdopodobniej rakiety, leżące na polu. Poinformował, że rakieta ta to pocisk ukraińskiej obrony przeciwlotniczej. Jego zdaniem, zestrzelono co najmniej jedną rosyjską rakietę.

Dzień wcześniej, w piątek, alarmy przeciwlotnicze ogłaszane były w Kijowie trzykrotnie w godzinach popołudniowych.

REKLAMA

***

Czytaj także:

Szef Chmielnickiej Wojskowej Administracji Obwodowej Serhij Hamalij powiadomił o dwóch wybuchach. - Wybuch w Chmielnickim. Pozostańcie w schronach - napisał w komunikatorze Telegram. - Powtórny wybuch - dodał w kolejnym wpisie.

Hamalij nie ujawnił żadnych szczegółów, związanych z atakiem w jego regionie. Nie ma też wiadomości o ofiarach.

Lotnictwo taktycznej rakiety Kalibr

Andrij Jermak, szef biura prezydenta Wołodymyra Zełenskiego przekazał, że przeciwnik wykorzystał do ataków lotnictwo, operujące nad okupowanymi terytoriami wschodniej Ukrainy.

- Przeciwnik wykorzystuje lotnictwo taktyczne, m.in. w przestrzeni (powietrznej) terytoriów okupowanych i odpala stamtąd rakiety - powiadomił Jermak w Telegramie.

Naczelnik garnizonu wojskowego w Charkowie Serhij Melnyk poinformował tymczasem, że do sobotnich ataków użyto rakiet typu Kalibr, odpalonych w okolicach Teodozji nad Morzem Czarnym. - Uwaga, z rejonu Teodozji odnotowano odpalenie sześciu rakiet Kalibr - powiedział, cytowany przez ukraińskie media.

PAP/IAR/in./

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej