"Wizyta Bidena to wyraz uznania dla Polski". Ekspert: rok wojny pokazał, że Rosję można pokonać, gdy działamy razem

- Jeśli Ukraina otrzyma potrzebne jej uzbrojenie, to będzie w stanie zwyciężyć Rosjan - powiedział portalowi PolskieRadio24.pl Ołeksandr Musijenko z Centrum Badań Wojskowych i Prawnych. - Rok wojny dowodzi, że możemy pokonać imperialną Rosję, ale tylko pod warunkiem, że działamy wspólnie - dodał.

2023-02-13, 20:50

"Wizyta Bidena to wyraz uznania dla Polski". Ekspert: rok wojny pokazał, że Rosję można pokonać, gdy działamy razem
Ukraińscy żołnierze na linii frontu w Donbasie. Foto: PAP/EPA/Mustafa Ciftci / Anadolu Agency/ABACAPRESS.COM

Ołeksandr Musijenko podkreślił w rozmowie z portalem PolskieRadio24.pl, że zapowiedziana na 20-22 lutego wizyta prezydenta Stanów Zjednoczonych Joe Bidena w Polsce jest historycznym wydarzeniem i może być punktem zwrotnym w historii regionu. Ważne jest, jak dodał, by zaowocowała wzmocnieniem partnerstwa między USA a państwami Europy Środkowej, państwami bałtyckimi, także w formatach dwustronnych.

Podróż Bidena dla bezpieczeństwa regionu, dla Ukrainy

Wizyta Bidena, jak podkreśla wielu komentatorów, to hołd dla Ukrainy, która od roku walczy przeciwko rosyjskiej agresji, wyraz solidarności z Kijowem oraz wsparcie dla krajów regionu w obliczu zagrożenia ze strony Rosji.

- To bardzo ważna wizyta. Świadczy o wzroście roli Polski, Ukrainy, wagi bezpieczeństwa Europy Środkowej. To także docenienie roli, jaką odgrywa Polska, która walczy z rosyjską agresją, w imię bezpieczeństwa wschodniej flanki NATO i całej Europy. Jest to wyraz uznania dla Polski. To bardzo korzystne dla naszego regionu - powiedział Ołeksandr Musijenko.

REKLAMA

- Chcielibyśmy, żeby Biden przyjechał i na Ukrainę. Jednak sądzę, że jego służby bezpieczeństwa na to nie pozwolą. Pragnąłbym jednak, by prezydentowi Ukrainy udało się spotkać w Polsce z prezydentem Andrzejem Dudą i z prezydentem Stanów Zjednoczonych Joe Bidenem - powiedział ekspert.

- Przed nami historyczne wydarzenia - zaznaczył nasz rozmówca.

Czytaj także:

***

Ukraina może zwyciężyć, Zachód może zatrzymać imperializm Rosji

Analityk podkreślił, że ten rok pokazał, iż Ukraina może zwyciężyć Rosję, jeśli pomoże jej Zachód, a państwa NATO i UE są w stanie zatrzymać rosyjski imperializm.

REKLAMA

Przypominał jednak, że Ukrainie potrzebne są instrumenty do walki z Rosją.  - Na wschodzie  walki są intensywniejsze. Rosja przerzuciła tam dodatkowe siły, mobilizowanych i tzw. wagnerowców, artylerię, czołgi. Rosyjska armia poniosła ostatnio duże straty po Wuhledarem - musi odstąpić z racji wielkiego oporu ukraińskiej armii, która stara się powstrzymać napór Rosji. Moskwa jednak kontynuuje ataki. Między innymi dlatego potrzebujemy wsparcia Zachodu. Bitwy takie, jak pod Wuhledarem, pokazują, że Ukraina ma szansę pokonać Rosję. Zwyciężamy tam elitarne oddziały piechoty morskiej. By zwyciężyć, potrzebujemy jednak pomocy państw zachodnich. Wróg dodatkowo przerzuca na front dodatkowe zasoby, musimy je niszczyć. Razem - zwyciężymy. Jeśli Zachód przekaże nam broń, zasoby, w takim wymiarze, w jakim jest to nam potrzebne - to jesteśmy w stanie zwyciężyć i zatrzymać rosyjską nawałę - podkreślił.

Wizyty prezydenta Ukrainy w europejskich państwach

Ołeksandr Musijenko ocenił, że podróż prezydenta Ukrainy po Europie bardzo się udała. Wołodymyr Zełenski odwiedził Londyn, Paryż, a także Brukselę. W Rzeszowie spotkał się z prezydentem Polski Andrzejem Dudą - przywódcy rozmawiali przez około dwie godziny.  

- Bardzo udana była wizyta w Londynie. Spotkaniom z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim nadano bardzo wysoką rangę. Wygłosił przemówienie w  Pałacu Westminsterskim przed brytyjskim parlamentem. Został przyjęty przez monarchę, rozmawiał z premierem i innymi politykami. Odwiedził bazę wojskową, w której ukraińskie wojska desantowe odbywają szkolenia - mówił ekspert.

- Są szanse, że Ukraina może otrzymać rakiety - Storm Shadow, mogące razić cele na odległość 400 km - podkreślił Musijenko. Storm Shadow to rakiety niskiej wykrywalności produkcji brytyjsko-francuskiej.

REKLAMA

- Podnoszono oczywiście także kwestię lotnictwa. Usłyszeliśmy, że to bardzo ważne i że Wielka Brytania nie stwierdza, że jest to kategorycznie wykluczone - co oznacza, że jest gotowa rozważać tę kwestię i przekonywać do tego innych sojuszników - powiedział Ołeksandr Musijenko.

Niemcy i Francja, apel do Scholza, odwiedziny w Brukseli

Analityk ocenił, że ważna była także wizyta w Paryżu i przyjęcie Zełenskiego przez prezydenta Francji. - Usłyszeliśmy, że Francja będzie wspierać Ukrainę, by Rosja nie zwyciężyła. To bardzo ważne - ocenił. W Paryżu Zełenski spotkał się także z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem.

- Także spotkanie w Brukseli było poświęcone kwestii samolotów, broni, sankcji przeciw Rosji, w tym możliwych restrykcji przeciwko Rosatomowi - mówił nasz rozmówca.

Miało miejsce także spotkanie z prezydentem Polski, Andrzejem Dudą. - Podczas dwugodzinnych rozmów także omawiano sprawę dostaw uzbrojenia. Polska odgrywa tu bardzo ważną rolę, bo polski premier, polski prezydent w ostatnim czasie często wygłaszają oświadczenia o tym, że Ukraina potrzebuje samolotów typu F-16 i Polska jest gotowa dołączyć się do takiej inicjatywy. To bardzo dobrze, gdy mamy w tej sprawie takich sojuszników, którzy mogą wpływać na stanowisko Niemiec i innych państw, jakie wahają się, jeśli chodzi o wsparcie, albo zwlekają z nim do ostatniej chwili - zaznaczył Ołeksandr Musijenko.

REKLAMA

Dodał, że Ukraina złożyła już oficjalny wniosek do Holandii, prosząc o przekazanie samolotów F-16.

- Ukraina liczy na to, że podczas spotkania grupy Ramstein, czy może niedługo po nim, otrzyma pozytywne wieści o rakietach dalekiego zasięgu i samolotach, To teraz bardzo ważne. Widać obecnie wzmożoną agresję Rosji na wschodzie. Broń jest nam bardzo potrzebna do tego, by odpierać rosyjskie ataki - dodał. Zaznaczył, że Ukraina chce, by wsparcie realizowało się poprzez praktyczne kroki, by Ukraina otrzymywała realną pomoc w walce przeciwko Rosji.

- Wołodymyr Zełenski wystąpił przed Parlamentem Europejskim, gdzie był entuzjastycznie witany, ale potrzebujemy realnej pomocy - dodał.

Ekspert dodał, że Wołodymyr Zełenski w jednym z wywiadów opisał, jak trudne rozmowy musi prowadzić z przywódcami z Berlina.

REKLAMA

- Prezydent Ukrainy w wywiadzie dla wydania "Spiegel" przyznał, że czasem ciężko mu rozmawiać z kanclerzem Olafem Scholzem, gdy musi przekonywać go bardzo długo w sprawie podjęcia decyzji o przekazywaniu Ukrainie uzbrojenia.  To był otwarty apel, by to się zmieniło. Cieszymy się, że Niemcy nam pomagają, obiecali dostarczać czołgi Leopard, ale bardzo trudno było przekonać Niemców, możliwe to było tylko dzięki stałej presji - powiedział ekspert.

- Muszę wywierać presję, aby pomóc Ukrainie i ciągle go przekonywać, że ta pomoc nie jest dla nas, ale dla Europejczyków. Nasze stosunki z Niemcami falują, mają wzloty i upadki - mówił Zełenskiw w wywiadzie dla magazynu "Der Spiegel".

 

Rozmawiała Agnieszka Kamińska, PolskieRadio24.pl

REKLAMA

***


PAP PAP

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej