Szefowa KE: zwiększymy produkcję firm z branży zbrojeniowej, by dostarczać sprzęt Ukrainie

- Ukraina zwycięży również dlatego, że nie poddadzą się jej sojusznicy - powiedziała w piątek przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, przemawiając w Tallinie z okazji rocznicy rosyjskiej napaści na Ukrainę oraz Dnia Niepodległości Estonii.

2023-02-24, 11:12

Szefowa KE: zwiększymy produkcję firm z branży zbrojeniowej, by dostarczać sprzęt Ukrainie
Szefowa KE: Ukraina zwycięży również dlatego, że nie poddadzą się jej sojusznicy . Foto: PAP/EPA/OLIVIER HOSLET

- Putin nie osiągnął żadnego ze swoich strategicznych celów, zamiast wymazać Ukrainę z map, skonfrontował się z niesamowicie zdeterminowanym narodem. UE jest zdeterminowana wspierać Ukrainę tak długo, jak będzie to potrzebne - zapewniła szefowa KE.

Poinformowała również, że UE będzie "zwiększać własne zdolności obronne, podwyższać koszty agresji ponoszone przez Rosję oraz kontynuować pomoc finansową, wojskową i humanitarną dla Ukrainy". - Zwiększymy też produkcję firm z branży zbrojeniowej, by dostarczać sprzęt Ukrainie, ale też, by uzupełnić nasze magazyny - dodała.

- Chcemy wyszkolić w UE 30 tys. żołnierzy ukraińskich, sięgniemy też po narzędzia pozwalające na wspólny zakup najważniejszego wsparcia militarnego, które zostanie szybko dostarczone Ukrainie - zapewniła von der Leyen.

W konferencji prasowej uczestniczą również sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg oraz premier Estonii Kaja Kallas.

REKLAMA

"Putin nie jest gotowy na pokój"

- Putin nie jest gotowy na pokój, musimy dlatego dać Ukrainie to, czego potrzebuje - zaapelował Stoltenberg. - Nie zrezygnował on ze swoich celów. Chce takiej Europy, w której to Rosja mówi, co mają robić jej sąsiedzi - dodał. Poinformował, że na zaplanowanym na lipiec szczycie NATO w Wilnie "podjęte zostaną kolejne kroki mające zwiększyć wspólne zdolności obronne Sojuszu".

Sekretarz generalny NATO zwrócił również uwagę na ryzyko ewentualnej wygranej Rosji i jej wpływ na inne punkty zapalne świata. - Wygrana Rosji uczyniłaby świat bardziej niebezpiecznym. Wysłałaby sygnał innym autokratom" - ostrzegł. "Mamy znaki, że Chiny mogą rozważać wysłanie Rosji sprzętu wojskowego. Byłoby to łamiącym prawo międzynarodowe wsparciem agresji - dodał Stoltenberg.

"Wolność nie jest dana raz na zawsze"

Mówiąc o lekcjach płynących z trwającej już rok agresji przeciwko Ukrainie, premier Kallas zaznaczyła, że "wolność nie jest dana raz na zawsze i potrzebuje stałej troski; potrzebuje też przyjaciół i sojuszników - to właśnie pokazuje wojna na Ukrainie". - Musimy wierzyć w zwycięstwo. Dlatego właśnie przedstawiłam plan wspólnych zakupów broni przez UE. Zagrożenie przez Rosje jest strategiczne - przypomniała estońska premier.

- Nie możemy też bać się rosyjskich terrorystycznych metod i zastraszania. Ukraina i inni sąsiedzi Rosji się nie boją, dlaczego więc państwa bardziej oddalone miałyby się bać? - zapytała retorycznie.

REKLAMA

Rok wojny na Ukrainie

Rosja rozpoczęła rankiem 24 lutego 2022 roku inwazję na Ukrainę z zamiarem zajęcia Kijowa i obalenia władz sąsiedniego kraju. Wobec oporu Ukraińców i własnych błędów w kampanii poniosła fiasko, ale zajęła obszary południowej i wschodniej Ukrainy.

W drugiej połowie 2022 roku armia ukraińska podjęła kontrofensywę, odzyskując znaczną część terenów okupowanych. Do tej pory Rosja okupuje ok. 1/5 terytorium Ukrainy. 

Jens Stoltenberg dla Polskiego Radia: Polska jest kluczowym sojusznikiem we wspieraniu Ukrainy

pp/PAP

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej